Gospodarze od pierwszego gwizdka osiągnęli znaczną przewagę, ale prowadzenie objęli tylko dzięki niefrasobliwości przeciwników - w 24. minucie po centrze Jonathana Schmida fatalnie zachował się Ron-Robert Zieler, który przepuścił piłkę w taki sposób, że Christian Schulz wpakował ją do własnej bramki!
Przyjezdnym w sukurs przyszedł stoper Pavel Krmas, który w 36. minucie zbyt krótko podawał do własnego bramkarza. Futbolówkę przejął Mame Diouf, wyłożył ją Konstantinowi Rauschowi i zrobiło się 1:1. Tuż przed przerwą Freiburg ponownie prowadził - tym razem ładnym, precyzyjnym strzałem popisał się Max Kruse.
W drugiej połowie wygraną ekipy Christiana Streicha przypieczętował po kontrataku Schmid. Freiburg dzięki wywalczeniu kompletu "oczek" zrównał się punktami z Schalke 04 i jest coraz bliższy awansu do Ligi Europejskiej. W 76. minucie na murawie zameldował się Artur Sobiech, który w poprzedniej kolejce znalazł się poza meczową "18" Hannoveru. Polski napastnik nie zdołał jednak wywrzeć wpływu na piątkowe spotkanie.
SC Freiburg - Hannover 96 3:1 (2:1)
1:0 - Schulz (sam.) 24'
1:1 - Rausch 36'
2:1 - M. Kruse 44'
3:1 - Schmid 73'
ps. ładny gol Krusego