Wiele wskazuje, że obrońcę Legii Warszawa czeka ponownie dłuższa przerwa w grze. W pojedynku przy Cichej Jakub Rzeźniczak musiał opuścić boisko już w 25. minucie. - Kuba ma problem od czasu obozu w Hiszpanii. Wówczas poważnie naderwał mięsień. Przerwę miał długą. Później na treningu problem wrócił i zawodnik ponownie został odsunięty od zajęć. Nie było potrzeby, aby szybko go wprowadzać do składu - martwił się sytuacją swojego podopiecznego Jan Urban.
- Przy naderwaniu zostaje dużo blizn i kolejne naciągnięcia powstają w mięśniu właśnie przy bliznach - fachowo tłumaczył trener, który zaraz po spotkaniu nie był w stanie powiedzieć czy Rzeźniczaka zobaczymy na boisku w trwającym sezonie.