Kadra Fornalika: Marzy nam się Kijów... (wideo)

4 września 2000 roku na długo zapadł w pamięci polskich kibiców. Nieoczekiwanie wygraliśmy w Kijowie z Ukrainą 3:1. Selekcjonerem był Jerzy Engel.

Po dwóch golach Emmanuela Olisadebe i jednym Radosława Kałużnego zdobyliśmy Kijów. Wynik mógłby być bardziej okazały, ale Andrzej Juskowiak nie wykorzystał rzutu karnego.

W piątek na Stadionie Narodowym zmierzymy się z Ukrainą i od tego meczu będzie bardzo wiele zależało. Czy pójdziemy śladem drużyny Jerzego Engela?

Skrót meczu Ukraina - Polska (04.09.2000 r.):

Komentarze (4)
avatar
fff
21.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To był, obok spotkań z Norwegią czy Portugalią, najlepszy mecz polskiej kadry w XXI wieku. Graliśmy naprawdę fajną, ofensywną piłkę. Kapitalnie zagrał Emsi. 2 bramki karny. Jedynie szkoda nie Czytaj całość
wislok
20.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Olisadebe to był napastnik... 
avatar
Bania z Poznania
20.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
4 września... 
avatar
paawloo123
20.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie ma co porównywać to były zupełnie inne czasy i inne drużyny.Mimo to wierzę że uda nam się wygrać w piątek.