Wielki mecz Patryka Małeckiego i Wisła Kraków w półfinale Pucharu Polski

Wisła Kraków w półfinale Pucharu Polski! Zespół spod Wawelu po raz drugi pokonał Jagiellonię Białystok, a znakomitą partię zaliczył Patryk Małecki - autor gola i trzech asyst.

Pierwsze fragmenty środowej potyczki należały do gospodarzy, ale z ich poczynań ofensywnych nie wynikało nic konkretnego. Biała Gwiazda natomiast była przyczajona na własnej połowie i czyhała na odpowiedni moment do kontry. Ta taktyka okazała się skuteczna i w 21. minucie przyniosła krakowianom otwarcie wyniku. Lewym skrzydłem przedarł się Patryk Małecki, a następnie dośrodkował na 5. metr. Tam był olbrzymi tłok, mimo to Łukasz Burliga zdołał zamknąć akcję i nie dał szans Jakubowi Słowikowi.

Gol na 1:0 dał ekipie Tomasza Kulawika duży komfort. W tym momencie rywal potrzebował aż czterech trafień i to musiało mu podciąć skrzydła. Tak też się stało. Jaga nieco straciła animusz, zaś w 35. minucie przyjęła drugi cios. Znów asystował Małecki, który tym razem idealnie obsłużył Rafała Boguskiego. 29-letniemu napastnikowi pozostało tylko dopełnić formalności na pustą bramkę.

Wynik 0:2 utrzymał się do końca pierwszej połowy, a jeśli ktoś miał jakiekolwiek wątpliwości, to zostały one rozwiane tuż po wznowieniu gry. W 48. minucie Wisła wykorzystała rzut rożny. Trzecią asystę zapisał na swoim koncie Małecki, a jego dośrodkowanie perfekcyjną główką sfinalizował Radosław Sobolewski.

Dopiero wówczas przebudzili się gospodarze i oni również zaczęli strzelać gole. W ciągu niespełna kwadransa dublet skompletował Dani Quintana. Najpierw Hiszpan wykorzystał sytuację sam na sam z Sergeiem Pareiką, a następnie trafił do siatki z ostrego kąta, zamieniając na gola wyśmienite podanie Min-Kyun Kima. Jagiellonia zniwelowała straty, ale ani przez chwilę nie mogła myśleć o awansie. W sumie potrzebowała bowiem aż sześciu bramek.

Ostatnie słowo w tym spotkaniu należało do krakowian. W 89. minucie Słowika pokonał ten, który najbardziej na to zasłużył. Małecki, który asystował przy wszystkich poprzednich golach Białej Gwiazdy, otrzymał podanie w tempo od Burligi i huknął nie do obrony w długi róg.

Wisła zwyciężyła w Białymstoku 4:2, a jeśli dołożymy do tego wynik pierwszej potyczki, to w dwumeczu mamy aż 6:2. Podopieczni Tomasza Kulawika notują wyraźną zwyżkę formy i bez trudu wywalczyli awans do półfinału Pucharu Polski. Teraz mogą spokojnie czekać na następnego przeciwnika.

Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 2:4 (0:2)
0:1 - Łukasz Burliga 21'
0:2 - Rafał Boguski 35'
0:3 - Radosław Sobolewski 48'
1:3 - Dani Quintana 56'
2:3 - Dani Quintana 70'
2:4 - Patryk Małecki 89'
pierwszy mecz: 0:2, awans: Wisła Kraków

Składy:

Jagiellonia Białystok: Jakub Słowik - Alexis Norambuena, Adam Dźwigała, Ugochukwu Ukah, Lubos Hanzel (46' Filip Modelski), Tomasz Bandrowski, Min-Kyun Kim, Tomasz Kupisz (46' Euzebiusz Smolarek), Maciej Gajos, Dani Quintana, Dawid Plizga (65' Michał Fidziukiewicz).

Wisła Kraków: Sergei Pareiko - Marko Jovanović, Michał Czekaj (46' Emmanuel Sarki), Kew Jaliens, Gordan Bunoza, Cezary Wilk, Radosław Sobolewski, Patryk Małecki, Michał Chrapek (85' Daniel Brud), Łukasz Burliga, Rafał Boguski (66' Paweł Stolarski).

Żółte kartki: Ugochukwu Ukah, Alexis Norambuena (Jagiellonia) oraz Radosław Sobolewski (Wisła).

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Źródło artykułu: