Pojedynek trenerskich nowicjuszy - zapowiedź meczu Warta Poznań - Arka Gdynia

Wartę i Arkę łączą nie tylko miejsca w środku tabeli. Do rundy wiosennej obie ekipy przystąpią pod wodzą dotychczasowych asystentów. Który z niedoświadczonych trenerów lepiej zda pierwszy egzamin?

Po nieudanej jesieni gdyński klub pożegnał się z Petrem Nemcem, ale nie sięgnął po szkoleniowca z zewnątrz. Postawił na Pawła Sikorę, który zbierał szlify u boku Czecha. Nowy opiekun nie dokonał rewolucji kadrowej. Stracił Juliena Tadrowskiego i Dariusza Formellę, których sprzedano do T-Mobile Ekstraklasy. Z ważniejszych graczy pożegnano też Macieja Górskiego i Pawła Czoskę. Ten drugi zakotwiczył w Poznaniu i już w pierwszej wiosennej kolejce będzie miał szansę udowodnić byłemu pracodawcy, że rezygnacja z jego usług była błędem.

Arka nie dokonała tej zimy wielkich wzmocnień. Na uwagę zasługuje tylko pozyskanie doświadczonego Rafała Grzelaka, który ma za sobą długi pobyt w najwyższej klasie rozgrywkowej, a także występy w Niemczech, Portugalii, Grecji i Rumunii. Ostatnio jednak grywał z młodzieżowcami, więc jego forma jest wielką niewiadomą.

W Warcie zima przebiegała zupełnie inaczej. Prezes Izabella Łukomska-Pyżalska pozbyła się wszystkich wysoko opłacanych graczy, a w ich miejsce pozyskała piłkarzy młodszych, będących na początkowym etapie kariery. Nie można jednak powiedzieć, że kadra zielonych jest słaba. Sztab szkoleniowy ma do dyspozycji ponad dwudziestu zawodników, a nazwiska większości z nich są znane szerokiej publiczności.

Wspólny zimowy mianownik poznaniaków i gdynian to wspomniani wyżej trenerzy. Maciej Borowski - tak jak Sikora - był dotychczas asystentem, ale wobec trudnej sytuacji finansowej klubu właśnie jemu powierzono misję utrzymania Warty w I lidze. Ten cel nie wydaje się przesadnie ambitny, zwłaszcza że obecnie zieloni zajmują 11. miejsce w tabeli z przewagą dziewięciu punktów nad strefą spadkową. Trzeba jednak wziąć pod uwagę ogrom zmian kadrowych i dużą niepewność, jaka towarzyszy inauguracyjnej potyczce.

W rundzie jesiennej Arka pokonała zespół ze stolicy Wielkopolski 2:0 (po samobójczej bramce Grzegorza Bartczaka i trafieniu Marcusa Viniciusa). Ten pojedynek wzbudził wiele emocji, także pozaboiskowych. Zieloni domagali się walkowera, bo w szeregach gospodarzy przez dziewięć minut nie występował żaden młodzieżowiec. Ostatecznie ekipę z Trójmiasta uratowała wysoce kontrowersyjna interpretacja regulaminu, według której za młodzieżowca uznano Tadrowskiego (mimo że nie spełniał on wszystkich wymogów przepisu).

W sobotę oba zespoły przystąpią do rywalizacji z niewielkimi osłabieniami. Wśród gospodarzy zabraknie Marcina Klatta, który leczy kontuzję, zaś w szeregach gdynian nie zobaczymy byłego warciarza, Krzysztofa Sobieraja. Jego z gry wyeliminował nadmiar żółtych kartek.

Kto jest faworytem spotkania? W obecnej sytuacji wskazywanie na którykolwiek zespół byłoby błędem - nie tylko ze względu na tabelę. Atut własnego boiska będzie po stronie poznaniaków, mimo to ich kapitan Tomasz Magdziarz zachowuje powściągliwość. - Nie wiem czy zatrybimy od razu. W optymalnym składzie graliśmy może w dwóch, trzech sparingach. Pewnych schematów nie mamy jeszcze idealnie wyćwiczonych. W szatni panuje jednak świetna atmosfera i to powinno nam pomóc - oznajmił.

Warta Poznań - Arka Gdynia / sob. 09.03.2013 godz. 15.00

Przewidywane składy:

Warta Poznań: Łukasz Radliński - Wojciech Wilczyński, Maciej Wichtowski, Michał Kołodziejski, Adam Gajda, Paweł Giel, Alain Ngamayama, Tomasz Magdziarz, Paweł Czoska, Marcin Trojanowski, Krzysztof Bartoszak.

Arka Gdynia: Maciej Szlaga - Damian Krajanowski, Tomasz Jarzębowski, Bartosz Brodziński, Piotr Tomasik, Rafał Grzelak, Michał Rzuchowski, Mateusz Szwoch, Marcin Radzewicz, Piotr Kuklis, Marcus Vinicius.

Sędzia: Rafał Rokosz (Siemianowice Śląskie).

Zamów relację z meczu Warta Poznań - Arka Gdynia
Wyślij SMS o treści PILKA.ARKA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Warta Poznań - Arka Gdynia
Wyślij SMS o treści PILKA.ARKA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: