W pozostałych spotkaniach sytuacja jest otwarta. Choć Milan i Bayern mają po dwie bramki przewagi, historia LM nauczyła nas, że w meczach o stawkę wszystko jest możliwe. Najciekawiej zapowiadają się jednak spotkania Manchesteru z Realem, Szachtaru z Borrusią i Galatasaray z Schalke, których ostatnie mecze zakończyły się remisami.
Już we wtorek wieczorem przekonamy się, która z wielkich drużyn Europy – Real czy Manchester – awansuje do dalszych rozgrywek Ligi Mistrzów. Po ostatnich dwóch ważnych zwycięstwach z Barceloną w Pucharze Króla i lidze to "Królewscy" są faworytem tego spotkania. Będący w znakomitej formie CR7 już dwa tygodnie temu pokazał, że umie strzelać gole swoim byłym kolegom z drużyny. Nikt jednak nie zna jego gry lepiej niż Sir Alex Fergusson, który z pewnością wieczorem postara się go powstrzymać. Kto okaże się lepszy? Gracze Fortuny w ponad 36% obstawiają zwycięstwo Manchesteru United, zaś większość z nich (47,43%) typuje Real Madryt. Tylko 16,10% graczy liczy na podział punktów w regulaminowym czasie gry.
Również we wtorek dowiemy się, czy Robert Lewandowski i spółka zagrają w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Teoretycznie Borussi wystarczy jedynie wygrana 1:0. Na awans BVB postawiło aż 90,73% typujących w Fortunie. Na dobrą formę piłkarzy z Doniecka stawia jedynie 5,29% graczy.
Środowym hitem w Lidze Mistrzów będzie z kolei mecz PSG z Valencią. Choć bez "Ibry" w składzie, faworytem są nadal Paryżanie. W rewanżu Celticu z Juventusem, bukmacherzy również nie spodziewają się niespodzianek.
Wielu fanów futbolu będzie z niecierpliwością czekać również na mecze zaplanowane na przyszły tydzień, w tym pojedynek coraz bardziej słabnącej Barcy z Milanem. Czy Rossoneri wykluczą Katalończyków z gry? Stawia na to 10,92% graczy Fortuny.
[b]Adam Warlewski, główny bukmacher Fortuny
[/b]