Puchar Francji: Ludovic Obraniak trafił, Bordeaux uratowało się przed kompromitacją

Ludovic Obraniak i spółka byli o krok od odpadnięcia z Coupe de France już w 1/8 finału. Żyrondyści doprowadzili do rzutów karnych dopiero w 113. minucie.

Ludovic Obraniak pojawił się na placu gry w 46. minucie i wkrótce później wpisał się na listę strzelców. Dla reprezentanta Polski było to siódme trafienie w sezonie dla Girondins Bordeaux i pierwsze w Pucharze Francji.

Ekipa Francisa Gillota objęła prowadzenie, ale ambitny IV-ligowiec doprowadził do dogrywki, w której wyszedł na prowadzenie! Bordeaux za sprawą Cheicka Diabate zdołało wyrównać, a w serii jedenastek zwyciężyło różnicą dwóch goli.

Żyrondyści nie znajdują się wprawdzie w wysokiej formie (przegrali trzy ostatnie spotkania w Ligue 1), ale chyba nikt nie spodziewał się, że zupełnie anonimowy przeciwnik sprawi im takie kłopoty. Warto dodać, że "Ludo" i spółka wciąż pozostają w walce o triumf w Lidze Europejskiej. Bordeaux w 1/8 finału zmierzy się z Benfiką Lizbona.

US Raon l'Etape - Girondins Bordeaux 2:2 (0:0, 1:1), k. 3:5
0:1 - Obraniak 58'
1:1 - Dje 65'
2:1 - Keita 98'
2:2 - Diabate 113'

Komentarze (2)
avatar
maziniopl
27.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Słabo grają od kilku spotkań i tak to teraz wygląda 
avatar
Wars
27.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygrana po karnych nie przystoi Bordeaux .Powinni w 90 minut poradzić sobie z tym zespołem,ale awans mają i 30 minut więcej w nogach ....