Przed wyjazdem piłkarzy Śląska Wrocław na zgrupowanie na Cypr rosyjskie media informowały, że Waldemarem Sobotą interesuje się Lokomotiw Moskwa. Sobota do Rosji, przynajmniej na razie, się nie wybiera. - Moje najbliższe plany są związane z tym, że będę reprezentował barwy Śląska Wrocław, więc cieszę się, że tutaj jestem. Mamy przed sobą kolejne cele, które chcemy zrealizować. Mam nadzieję, że nam się uda - wyjaśnia sam główny zainteresowany.
Wiosną piłkarz chce się pokazać z dobrej strony, co mogłoby się przełożyć na późniejszy transfer. - Chciałbym, żeby ta runda obfitowała nie tylko w asysty, ale i bramki. Chciałbym ich strzelać jeszcze więcej. Najważniejsze jest dla mnie, żeby moje występy były jak najlepsze. W tym niekonieczne są bramki i asysty. Jeżeli drużyna będzie wygrywać, to wydaje mi się, że ja też będę zadowolony - skomentował. Piłkarz mistrza Polski myśli także o kolejnych powołaniach do reprezentacji Polski. - Trener Fornalik zawsze podkreślał, że dyspozycja w danym momencie w lidze będzie decydować o tym, kto zostanie powołany na kolejne spotkania reprezentacji. Wydaje mi się, że każdy z zawodników chce się jak najlepiej prezentować po to, żeby dostawać kolejne szanse w kadrze. Ja też takim zawodnikiem jestem, który myśli w tych kategoriach. Staram się robić wszystko, aby było jak najlepiej - podkreślił skrzydłowy.
Pomocnik WKS-u stara się nie myśleć o tym, czy wiosną może być wnikliwie obserwowany przez przedstawicieli innych klubów. - Nie skupiam się na tym, tylko na tym, żeby jak najlepiej wyglądać w meczach. Jeżeli one będą dobre, to mam nadzieję, że ktoś się zainteresuje - powiedział Sobota portalowi SportoweFakty.pl.
Wrocławianie tydzień przed wznowieniem rozgrywek ligowych rozegrali ostatni sparing. Śląsk pokonał w nim 2:1 czeską Zbrojovkę Brno. - Chcieliśmy za wszelką cenę ten pojedynek wygrać. Była to tak zwana próba generalna, ostatni mecz przed spotkaniem ligowym z Widzewem Łódź. Wydaje mi się, że na to spotkanie będziemy dobrze przygotowani - skomentował Sobota.
Mistrzowie Polski liczą na to, że wiosną uda im się powalczyć o najwyższe miejsca w T-Mobile Ekstraklasie. - Wiadomo, że w polskiej ekstraklasie dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe. Wydaje mi się, że z podniesioną głową możemy patrzeć na to, co wydarzy się w tej rundzie. Jesteśmy dobrze przygotowani, nasze sparingi też wyglądały dobrze. Może ktoś się z czołówki tabeli się poślizgnie i my postaramy się to wykorzystać - podsumował Sobota.