Roberto Mancini postawił w ataku na Edina Dzeko oraz Sergio Aguero. Carlos Tevez zasiadł na ławce rezerwowych. Brendan Rodgers miał do dyspozycji najsilniejszą jedenastkę.
Od pierwszych minut spotkanie było bardzo ciekawe - żywe tempo, a akcja przenosiła się spod jednego pola karnego pod drugie. W 23. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Płaskie dośrodkowanie Jamesa Milnera trafiło między Daniela Aggera a Jose Reinę. Na miejscu był Edin Dzeko. Bośniak tylko dołożył nogę.
Sześć minut później padło wyrównanie. Liverpool kontynuował grę, chociaż na murawie leżał Dzeko. Bośniak szybciutko jednak wstał, gdy pięknego gola zdobył Sturridge. Może mieć pretensje tylko do siebie. Sturridge po strzeleniu gola nie celebrował go - to wychowanek Man City.
Po zmianie stron tempo meczu nadal było wysokie. Obie ekipy atakowały i tylko kwestią czasu było, kiedy padnie kolejny gol. Stało się to 17 minut przed końcem. Fantastycznym wolejem popisał się Steven Gerrard (film poniżej) i Hart nie miał nic do powiedzenia.
Liverpool tego meczu nie wygrał. Pięć minut później fatalny błąd popełnił Reina, który wyszedł poza własne pole karne i to przy jego narożniku. Aguero z ostrego kąta wpakował futbolówkę do siatki Liverpoolu. Po co Hiszpan wychodził w ten rejon boiska? Wie tylko on sam.
Sędzia przedłużył mecz o pięć minut, ale nie poznaliśmy zwycięzcy. Pojedynek zakończył się remisem 2:2.
Manchester City - Liverpool FC 2:2 (1:1)
1:0 - Dzeko 23'
1:1 - Sturridge 29'
1:2 - Gerrard 73'
2:2 - Aguero 78'
Gol Gerrarda:
***
West Bromwich Albion - Tottenham Hotspur 0:1 (0:0)
0:1 - Bale 67'
Ten sam błąd popelnił z United i Arsenalem gdy obronca w polu karnym mu ucieka.