Alexandre Pato przybył do AC Milan w 2007 roku z Internacionalu Porto Alegre za 22 mln euro. Działacze i sztab szkoleniowy Rossonerich wiązali z nim ogromne nadzieje, ale Brazylijczyk nigdy ich nie spełnił.
Najlepiej spisywał się w sezonie 2008/2009, w którym zdobył 18 goli. Łącznie w 150 występach w czerwono-czarnych barwach wpisał się na listę strzelców 63-krotnie. Najcenniejsze bramki wbił na wyjazdach Realowi Madryt i Barcelonie w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
Pato od kilku lat zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, z powodu których był wyłączony z gry kilkunastokrotnie! W rundzie jesiennej obecnego sezonu spędził na murawie niespełna 350 minut.
O transfer od kilku tygodni zabiegał sam zainteresowany. 23-latek chciał przenieść się do Brazylii, by odzyskać formę i szansę na wielką karierę. W czwartek stało się jasne, że Pato za 15 mln euro przejdzie do klubowego mistrza świata, Corinthians Sao Paulo i podpisze kontrakt do połowy 2016 roku.
- Będę miał teraz możliwość regularnej gry, ale o Milanie na pewno nie będzie mi łatwo zapomnieć. Chcę podziękować wszystkim począwszy od prezydenta po każdego pracownika klubu, którzy zapewnili mi niezapomniane wspomnienia - powiedział Pato.
Wiele wskazuje na to, że wkrótce los Pato podzieli inny słynny brazylijski napastnik, Robinho, który chce przenieść się z AC Milan do FC Santos.
Tak potrafi grać Pato:
Pożegnanie Brazylijczyka z Milanem: