City i Tottenham walczyły do końca o Huntelaara
- Jesteśmy w szoku - tak oferty za pięć dwunasta dla Klaasa Jana Huntelaara skomentował dyrektor techniczny Ajaksu Danny Blind. - Nie zamierzaliśmy jednak organizować transferu w ostatniej chwili. Mieliśmy w tej sprawie spotkanie z zarządem. Nie mieliśmy także czasu na pozyskanie ewentualnego zastępcy dla Huntelaara - dodał Blind.
Według Algemeen Dagblad, Manchester City zaproponował aż 40 mln euro za kartę reprezentanta Holandii. Co ciekawe, była to suma o 15 mln euro mniejsza od tej, jaką życzyli sobie działacze Ajaksu.
Ofertę złożył także Tottenham, ale w starciu z szejkami z United Group for Development and Investment Ltd., nie mieli najmniejszych szans na przekonanie Ajaksu do wybrania właśnie ich oferty. - Otrzymaliśmy dwie oferty, ale jedną nawet w ogóle nie rozważaliśmy - zakończył Blind.
W Amsterdamie przynajmniej do zimy zostanie Huntelaar. Podobnie jak Brazylijczyk Leonardo, który jedną nogą był zawodnikiem NEC. Działacze z Nijmegen nie byli jednak w stanie sprostać finansowym warunkom kontraktu skrzydłowego Ajaksu.
Feyenoord też odprawił z kwitkiem City
Nie tylko chrapkę na Huntelaara mieli nowi włodarze Manchesteru City. Aż 10 mln euro zaoferowali za pomocnika Feyenoordu Guzmana arabscy szejkowie, ale podobnie jak w przypadku próby pozyskania Huntelaara, także i teraz skończyło się tylko na złożeniu oferty.
Kontrakt de Guzmana wygasa w 2010 roku, stąd podczas zimowego okienka transferowego Feyenoord będzie miał ostatnią szansę na zarobieniu na jego odejściu.
Nie odszedł de Guzman, ale Karim Saidi i Nicky Hofs już tak. Z tym pierwszym została rozwiązana umowa, z kolei 25-letni Hofs został wypożyczony na rok do Vitesse Arnhem.
Kaita wybrał Monako
Na kontynuowanie kariery w AS Monaco zdecydował się za to pomocnik Sparty Rotterdam Sani Kaita. Srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich w barwach Nigerii kosztował klub z księstwa zaledwie 400 tysięcy euro.
Kaita ma za sobą kilka występów w dorosłej reprezentacji Nigerii. Nie potrafił jednak wywalczyć miejsca w składzie w przeciętnej Sparcie i częściej niż na boisku, zajmował miejsce na ławce rezerwowych.