Środa w Bundeslidze: Brazylijczyk z Bayernu w kadrze Niemiec? Di Matteo trenerem Schalke?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Według SportBildu Roberto Di Matteo może wkrótce poprowadzić piłkarzy Schalke 04. Kandydatem na trenera VfL Wolfsburg jest natomiast Bernd Schuster, który jeszcze nigdy nie pracował w Bundeslidze.

Di Matteo obejmie Schalke?

We wtorek Schalke 04 Gelsenkirchen kolejny raz zostało upokorzone. Zaledwie trzy dni po domowej porażce 1:3 z SC Freiburg Koenigsblauen ulegli 1:2 FSV Mainz i pożegnali się z walką o Puchar Niemiec. Nowy trener Jens Keller nie odmienił gry Schalke, choć trzeba zauważyć, że Benedikt Hoewedes i spółka mieli sporo pecha.

Niemieckie media informują, że działacze klubu chcieliby zatrudnić Roberto Di Matteo, który od kilku tygodni nie jest już trenerem londyńskiej Chelsea. Włoch miał obserwować jeden z meczów S04 z ukrytej loży VIP na Veltins-Arena i prowadzić pierwsze rozmowy. Kiedy Di Matteo miałby objąć Schalke, nie wiadomo. Działacze dali Kellerowi gwarancję zatrudnienia do końca sezonu, jednak w przypadku kolejnych niepowodzeń mogą stracić cierpliwość.

Schuster poprowadzi Wilki?

Jak dowiedział się Bild, dyrektor sportowy VfL Wolfsburg Klaus Allofs prowadzi rozmowy z Berndem Schusterem, który od początku rundy wiosennej miałby objąć zespół z Volkswagen-Arena, zastępując Lorenza-Guenthera Koestnera. Pozostali kandydaci to Thomas Schaaf oraz Martin Jol, jednak obaj mają ważne kontrakty w innych klubach.

52-letni Schuster, były zawodnik FC Barcelona i Realu Madryt, jeszcze nigdy nie pracował w Bundeslidze. W 1999 roku nie zdołał awansować z FC Koeln do ekstraklasy, a następnie szkolił m.in. Szachtar Donieck, Levante, Getafe, Real Madryt oraz Besiktas Stambuł.

Dante zagra dla Niemiec?!

29-letni Dante jest jednym z najlepszych stoperów Bundesligi. Bezbłędnie spisywał się w Borussii M'Gladbach, co zaowocowało transferem do Bayernu Monachium. U Juppa Heynckesa Dante z miejsca stał się podstawowym środkowym obrońcą i był filarem defensywy w rundzie jesiennej.

Brazylijczyk jeszcze nigdy nie wystąpił w drużynie narodowej. Canarinhos, mając w kadrze wiele gwiazd, zdają się go nie dostrzegać. - Moim marzeniem jest występ na mundialu w mojej ojczyźnie. Oczywiście od zawsze marzę o grze w brazylijskiej kadrze, ale mógłbym zastanowić się nad zmianą barw. Byłoby to trudne, jednak nie wykluczam takiej opcji - przyznaje.

Dante, który nie byłby bez szans na regularną grę w kadrze Joachima Loewa (duet stoperów tworzy zwykle Mats Hummels z Holgerem Badstuberem bądź Jerome'm Boatengiem), może ubiegać się o niemieckie obywatelstwo po 5 latach pobytu za naszą zachodnią granicą, czyli w styczniu 2014 roku.

W niemieckiej kadrze występowało już dwóch Brazylijczyków: Cacau oraz Paulo Rink (1998-2000).

Huntelaar coraz bliżej Arsenalu

Według The Times Arsenal Londyn i Schalke 04 rozpoczęły negocjacje w sprawie styczniowego transferu Klaasa-Jana Huntelaara. Niemiecki klub żąda 6 mln funtów, a Holender chce inkasować tygodniowo na Emirates Stadium 100 tysięcy funtów.

Huntelaar w rundzie jesiennej spisywał się zaskakująco słabo i w porównaniu z poprzednim sezonem mocno rozczarował - w 25 występach zdobył 11 goli i zaliczył 3 asysty.

Jak długo zostanie Kurz?

We wtorkowe popołudnie już oficjalnie poinformowano, że nowym szkoleniowcem 1899 Hoffenheim będzie Marco Kurz. - Bardzo cieszę, że obdarzono mnie zaufaniem - powiedział 43-letni były trener FC Kaiserslautern.

Bild zastanawia się, ile cierpliwości do Kurza będą mieli działacze 16. drużyny ligowej tabeli i przypomina, że w ciągu ostatnich 23 miesięcy zespół prowadziło aż trzech trenerów: Marco Pezzaiuoli, Holger Stanislawski, Markus Babbel, a także tymczasowo Frank Kramer.

Arnautović odejdzie, Andreasen z nowym kontraktem, Jantschke na zawsze w Gladbach?

Werder Brema liczył na szybkie przedłużenie umowy z Marko Arnautoviciem, ale Austriakowi nigdzie się nie śpieszy. - Czy zostanę dłużej niż do 2014 roku zależy od warunków i perspektyw sportowych. Jestem gotowy wysłuchać innych ofert, ale w futbolu to całkiem normalne - przyznaje napastnik.

Tony Jantschke, który jak już informowaliśmy przedłużył umowę z Borussią M'gladbach, nie wyklucza pozostania w klubie do końca kariery. - Jeszcze wiele mogę tutaj osiągnąć, nie ma żadnego powodu, bym odchodził - mówi 21-latek. Jantschke mimo młodego wieku rozegrał już w Bundeslidze 68 meczów i może pójść w ślady Bertiego Vogtsa, który przed laty dla Gladbach wystąpił 419 razy.

Hannover 96 jest natomiast bliski przedłużenia o rok kontraktu z Leonem Andreasenem. Duńczyk świetnie rozpoczął sezon, ale doznał poważnej kontuzji i nieprędko wróci na boisko. Działacze wciąż wierzą jednak w defensywnego pomocnika i chcą go zatrzymać.

De Camargo wróci do ojczyzny? Blanco i Makos na wylocie

Według belgijskich mediów Igor de Camargo już w styczniu może opuścić Borussię M'gladbach i trafić do RSC Anderlecht. 29-latek w rundzie jesiennej grał w kratkę i zdobył łącznie tylko 5 bramek, jednak trener Lucien Favre często korzystał z jego usług.

Niemal na pewno z 1860 Monachium odejdą Ismael Blanco oraz Grigoris Makos. Napastnik, który do drugoligowca trafił po pobycie w Legii Warszawa, oraz grecki pomocnik na całej linii rozczarowali trenera Alexandra Schmidta. - Każdy dostał u mnie szansę, także Blanco, ale on w meczu z Regensburg miał 14 kontaktów z piłką, a to zdecydowanie za mało. Makos z kolei gra jako tako w defensywie, jednak od reprezentanta swojego kraju oczekiwałbym większej aktywności w ataku i zdobycia chociaż jednej bramki - przyznaje opiekun Lwów, które w drugiej połowie rundy jesiennej spisywały się fatalnie.

Źródło artykułu: