LM: "Lewy" trafił dwa razy, Borussia wygrała grupę! Awans Realu, Milanu i Arsenalu

Robert Lewandowski w trzecim meczu Borussii z rzędu dwukrotnie wpisał się na listę strzelców! Wojciech Szczęsny w pojedynku z Montpellier HSC zdołał zachować czyste konto.

Juergen Klopp, wbrew temu co zapowiadały niemieckie media, nie wystawił w podstawowym składzie Jakuba Błaszczykowskiego, w miejsce którego zagrał Kevin Grosskreutz. Zabrakło także narzekającego na uraz kapitana Sebastiana Kehla. Osłabienia nie przeszkodziły BVB w rozegraniu znakomitej pierwszej połowy. Dortmundczycy utrzymywali się z dala od własnego pola karnego i byli zabójczo skuteczni. Pierwszą bramkę zdobył Marco Reus, który wykorzystał precyzyjne podanie Mario Goetzego. Na 2:0 podwyższył 20-latek po tym, jak dostał dalekie podanie od Nevena Suboticia, zwiódł obrońców i uderzył nie do obrony przy krótkim słupku. Losy rywalizacji rozstrzygnął Robert Lewandowski, strzelając swojego trzeciego gola w tej edycji Champions League. Polak wykorzystał nie najlepszą interwencję Kennetha Vermeera przy strzale Goetzego i po rękach bramkarza dobił piłkę z kilku metrów.

Po zmianie stron Holendrzy prezentowali się już nieco lepiej i potrafili zagrozić Borussii - w 53. minucie Christian Eriksen był bliski pokonania Romana Weidenfellera. Gola zdobyli jednak piłkarze z Bundesligi, a konkretnie Lewandowski, który otrzymał podanie od niesamowitego Goetzego i uderzeniem z ostrego kąta zaskoczył Vermeera. 20 minut przed końcem Klopp posłał do boju Błaszczykowskiego, ale tempo gry wyraźnie spadło i kapitan polskiej kadry nie miał okazji, by się wykazać. Ekipie Franka de Boera udało się zdobyć gola honorowego po tym, jak strzał Danny'ego Schone odbił się od Nevena Suboticia i zmylił Weidenfellera. Borussia bez względu na wynik meczu z Manchesterem City będzie rozstawiona w losowaniu par 1/8 finału!

Królewscy w pierwszych minutach spotkania z mistrzami Anglii osiągnęli zdecydowaną przewagę i szybko udokumentowali ją golem. W roli asystenta wystąpił Angel di Maria, który idealnie dośrodkował do Karima Benzemy. Bliski strzelenia bramki na 2:0 był Cristiano Ronaldo. Portugalczyk zdołał przelobować Joe Harta, ale zmierzającą do siatki piłkę sprzed linii wybili obrońcy. W drugiej połowie drużyna Roberto Manciniego zaatakowała nieco śmielej, jednak długo raziła nieskutecznością - dwie wymarzone okazje zmarnował Sergio Aguero. Argentyńczyk zrehabilitował się w 73. minucie, gdy wywalczył i wykorzystał jedenastkę. Grający w "10" Real został zepchnięty do głębokiej defensywy, ale zdołał dowieźć korzystny rezultat do końcowego gwizdka. Arbiter doliczył aż 5 minut, w trakcie których Citizens wściekle atakowali, jednak bez skutku. Manchester ponownie żegna się z walką o Puchar Europy już po fazie grupowej.

Pierwszy mecz w bieżącej edycji Ligi Mistrzów rozegrał Wojciech Szczęsny, którego Arsenal gościł najsłabszą drużynę w grupie, Montpellier HSC. Polak nie miał sporo pracy (interweniował tylko przy dośrodkowaniach i na przedpolu), ponieważ stroną atakującą byli Kanonierzy. Zespół Arsene'a Wengera długo nie mógł zdobyć gola, a niemoc przełamał dopiero Jack Wilshere, zamykając akcję Thomasa Vermaelena i Oliviera Giroud. Dla 20-latka było to pierwsze trafienie od czasu poważnej kontuzji. Wynik ustalił po wymianie piłki z Giroud Lukas Podolski. Anglicy zapewnili sobie awans podobnie jak prowadzące w tabeli grupy Schalke. Niemcy niespodziewanie męczyli się z Olympiakosem i wygrali dopiero po strzale Christiana Fuchsa z dystansu.

Przepustki do najlepszej "16" zagwarantowali sobie zawodnicy Massimiliano Allegriego, którzy pokonali na wyjeździe Anderlecht. W pierwszej części meczu więcej z gry mieli jednak Belgowie, którzy stworzyli sobie kilka sytuacji. Milan przed stratą bramek uratowali Christian Abbiati oraz obrońca Kevin Constant. W 47. minucie dał o sobie znać rewelacyjny Stephan El Shaarawy, który dostał piłkę od Mattii De Sciglio, ograł Cheikhou Kouyate i nie dał szans Silvio Proto. W 69. minucie z murawy wyleciał za faul taktyczny na Alexandrze Pato stoper Bram Nuytinck, a po chwili przepięknego gola przewrotką strzelił Philippe Mexes. Zespół Johna van den Broma dzięki trafieniu rezerwowego Toma De Suttera złapał kontakt, ale ostatnie słowo należało do duetu El Shaarawy - Pato. Anderlecht stracił szanse na wyjście z grupy, a Marcin Wasilewski cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.

W 1/8 finału zagra naszpikowane gwiazdami Paris Saint-Germain. Francuski zespół bez większych kłopotów uporał się w Kijowie z Dynamem, a dwie bramki zdobył Ezequiel Lavezzi. Argentyńczyk najpierw zamienił na gola perfekcyjne podanie Zlatana Ibrahimovicia, a następnie skorzystał z katastrofalnego błędu obrońcy Jewhena Chaczeridi.

Wyniki środowych spotkań 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów:

GRUPA A

FC Porto - Dinamo Zagrzeb 3:0 (1:0)
1:0 - Lucho Gonzalez 20'
2:0 - Moutinho 67'
3:0 - Varela 85'

Składy:
Porto:

Helton - Danilo, Ba (66' Sandro), Otamendi, Mangala, Lucho Gonzalez (75' Atsu), Defour (66' Fernando), Moutinho, Rodriguez, Martinez, Varela.

Dinamo: Kelava - Vrsaljko, Vida, Simunić, Pivarić, Ademi, Beqiraj (86' Krstanović), Kovacić, Brozović, Cop (84' Halilović), Sammir (76' Puljić).

Dynamo Kijów - Paris Saint-Germain 0:2 (0:1)
0:1 - Lavezzi 45'
0:2 - Lavezzi 52'

Składy:
Dynamo:

Kowal - Silva, Betao, Chaczeridi, Taiwo, Harmasz (78' Bogdanow), Veloso, Dudu, Haruna (67' Milewski), Husiew (66' Jarmolenko), Brown.

PSG: Sirigu - van der Wiel, Alex, Thiago Silva, Maxwell, Sissoko (69' Chantome), Verratti (78' Armand), Matuidi, Lavezzi, Nene (87' Pastore), Ibrahimović.

TABELA ->>>

GRUPA B

Arsenal Londyn - Montpellier HSC 2:0 (0:0)
1:0 - Wilshere 49'
2:0 - Podolski 63'

Składy:
Arsenal:

Szczęsny - Sagna, Mertesacker, Vermaelen, Koscielny, Cazorla (84' Coquelin), Wilshere, Oxlade-Chamberlain (70' Ramsey), Arteta, Podolski, Giroud (85' Gervinho)
Montpellier:

Jourdren - Deplagne, Congre, El Kaoutari, Bedimo, Yanga-Mbiwa, Estrada (79' Marveaux), Cabella (68' Herrera), Belhanda, Mounier, Charbonnier (68' Martin).

Schalke 04 Gelsenkirchen - Olympiakos Pireus 1:0 (0:0)
1:0 - Fuchs 77'

Składy:
Schalke:

Unnerstall - Hoewedes, Papadopoulos, Matip, Fuchs, Jones, Neustaedter, Farfan, Holtby (71' Pukki), Draxler (88' Barnetta), Huntelaar (90' Marica).

Olympiakos: Carroll - Torossidis, Manolas, Siovas, Holebas, Maniatis, Modesto (81' Ibagaza), Greco (66' Fuster), Abdoul, Mitroglou (74' Djebbour) Machado.

TABELA ->>>

GRUPA C

Zenit Sankt Petersburg - Malaga CF 2:2 (0:2)
0:1 - Buonanotte 8'
0:2 - Fernandez 9'
1:2 - Danny 49'
2:2 - Fajzulin 86'
Składy:

Zenit: Małafiejew - Aniukow (81' Bystrow), Alves, Lombaerts, Hubocan, Witsel, Denisow, Szyrokow (72' Fajzulin), Hulk, Danny, Kierżakow.

Malaga: Caballero - Gamez, Demichelis (46' Weligton), Onyewu, Eliseu, Fernandez (Juanmi), Toulalan, Camacho, Duda (63' Soler), Bounanotte, Santa Cruz.

RSC Anderlecht - AC Milan 1:3 (0:0)
0:1 - El Shaarawy 47'
0:2 - Mexes 71'
1:2 - De Sutter 78'
1:3 - Pato 90+1'

Składy:
Anderlecht:

Proto - Gillet, Kouyate, Nuytinck, Deschacht, Kljestan, Biglia, Praet (75' De Sutter), Bruno (65' Jakowenko), Jovanović (77' Canesin), Mbokani.
Milan:

Abbiati - De Sciglio, Mexes (79' Zapata), Yepes, Constant (74' Emanuelson), Montolivo, de Jong, Nocerino, Boateng, El Shaarawy, Krkić (67' Pato).

Czerwona kartka: Nuytinck /69'/ (RSC Anderlecht).

TABELA ->>>

GRUPA D

Manchester City - Real Madryt 1:1 (0:1)
0:1 - Benzema 10'
1:1 - Aguero 73' (k.)

Składy:
Man City:

Hart - Zabaleta, Kompany, Nastasić, Maicon, Kolarov (46' Garcia), Y. Toure, Nasri (60' Tevez), Silva, Dzeko, Aguero (88' Milner).

Real: Casillas - Arbeloa, Ramos, Pepe, Coentrao, Khedira, Alonso, di Maria (90' Albiol), Modrić (68' Callejon), Ronaldo, Benzema (75' Varane).

Czerwona kartka: Arbeloa /73' za drugą żółtą/ (Real Madryt).

Ajax Amsterdam - Borussia Dortmund 1:4 (0:3)
0:1 - Reus 8'
0:2 - Goetze 36'
0:3 - Lewandowski 41'
0:4 - Lewandowski 67'
1:4 - Hoesen 86'

Składy:
Ajax:

Vermeer - van Rhijn, Alderweireld, Moisander, Blind, Poulsen (46' Schoene), Enoh (63' Hoesen), Eriksen, Lukoki, Boerrigter (73' Fischer), de Jong.

Borussia: Weidenfeller - Piszczek, Subotić, Hummels, Schmelzer, Gundogan, Bender (63' Perisić), Reus (79' Schieber), Goetze (70' Błaszczykowski), Grosskreutz, Lewadowski.

[b]TABELA ->>>

[/b]

Komentarze (60)
avatar
paawloo123
22.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brawo zajebisty mecz 
Plw
22.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
3 ostatnie mecze Lewego 6 bramek oby przebudził się na dobre .. bo bez wątpienia Klopp moze i przesadzil z tym ze jest w piątce najlepszych napastników w Europie ale w dziesiątce napewno jest 
avatar
W38-UL
22.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak nie kochać Borussi? Zawodnik meczu oczywiście Gotze, drugi Weidenfeler lub Lewy. 
Krzyżak_1962
22.11.2012
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Bravo BVB :] teraz dopiero się zacznie gra. 
avatar
zyg fryt
22.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
I ile jeszcze czasu pół "Polski" albo i więcej będzie się cieszyć z sukcesów niemiaszków? Nie lepiej byłoby się radować z sukcesów drużyny z Polski? "Ale jakie rządy, takie sukcesy"