Trudne zadanie Borussii, Borysiuk sprawdzi Bayern - przed II rundą Pucharu Niemiec

We wtorek i środę odbędą się mecze 1/16 finału piłkarskiego Pucharu Niemiec. Broniąca tytułu Borussia Dortmund zmierzy się na wyjeździe z VfR Aalen.

W sezonie 2011/2012 Borussia Dortmund dotarła do finału, nie pokonując po drodze ani jednego zespołu z Bundesligi. Tym razem w I rundzie mistrzowie Niemiec wylosowali IV ligowca - FC Oberneuland, który pokonali 3:0 - a w II zmierzą się z beniaminkiem 2. Bundesligi, VfR Aalen. Zespół z Badenii-Wirtembergii zajmuje 8. pozycją w tabeli i prezentuje ciekawą, ofensywną piłkę. Według ocen Kickera Andreas Hofmann i Martin Dausch są jednymi z najlepszych pomocników w całych rozgrywkach. - Nie co dzień ma się okazję rywalizować z mistrzem, więc przed nami wyjątkowe spotkanie. Jesteśmy realistami i wiemy, że musimy zagrać przynajmniej na 120 procent naszych możliwości - zapowiada kapitan Leandro Grech.

Dortmundczycy na mogącą pomieścić ponad 11 tysięcy widzów Scholz-Arena przyjadą po pokonaniu Realu Madryt (2:1) i SC Freiburg (2:0). Według zapowiedzi Juergen Klopp w obawie przed wyczerpującą dogrywką i loteryjną serią rzutów karnych postawi na najsilniejszą jedenastkę. Oznacza to, że od 1. minuty na murawie pojawią się Łukasz Piszczek i Robert Lewandowski. Zabraknie jedynie Jakuba Błaszczykowskiego, który wciąż leczy kontuzję. - VfR rozgrywa bardzo dobry sezon, a trener Ralph Hasenhuettl wykonuje świetną pracę. My jednak jesteśmy bardzo zdeterminowani, by zwyciężyć. Droga do Berlina dla BVB wiedzie w tym roku przez Aalen - mówi Klopp.

Z innym beniaminkiem drugiej ligi zagra Schalke 04 Gelsenkirchen. Różnica polega na tym, że mecz odbędzie na terenie wielkiego faworyta, a SV Sandhausen nie jest tak silny jak VfR Aalen. - Spodziewam się, że nasi rywale zagrają tak jak FC Nuernberg w sobotę. Będą zwarci i zorganizowani w defensywie, a szans poszukają z kontrataków i stałych fragmentów - ostrzega podopiecznych Huub Stevens. Bayer Leverkusen, który w niedzielę pokonał Bayern na Allianz Arena, nie powinien mieć żadnych kłopotów z ograniem III-ligowej Arminii. Bez trudu do najlepszej "16" najprawdopodobniej awansują też VfB Stuttgart, FSV Mainz (bez kontuzjowanego Eugena Polanskiego) i VfL Wolfsburg. W jedynym pojedynku pomiędzy pierwszoligowcami Borussia M'gladbach powinna uporać się z Fortuną Duesseldorf.

W środowy wieczór do Monachium zawita FC Kaiserslautern. Spadkowicz z ekstraklasy w nowym sezonie radzi sobie poprawnie - w pierwszych 11 meczach nie doznał ani jednej porażki. W ekipie Franco Fody błyszczą Marc Torrejon, Alexander Baumjohann, Mohamadou Idrissou, Kostas Fortounis i Ariel Borysiuk. Reprezentant Polski w bieżących rozgrywkach nie opuścił jeszcze ani minuty i jest pewniakiem do wyjścia w podstawowym składzie. - Gdy Bayern gra u siebie, każdemu rywalowi jest trudno. My jednak nie jedziemy tam świętować Oktoberfest - zapewnia Idrissou, którego skuteczność pozwoliła Czerwonym Diabłom zremisować w ostatni piątek 3:3 z FC Koeln.

Jupp Heynckes z pewnością nie zlekceważy przeciwnika, ale prawdopodobnie da szansę kilku zmiennikom. W wyjściowym składzie mogą pojawić się Rafinha, Xherdan Shaqiri, Anatolij Tymoszczuk i Claudio Pizarro. Na pewno nie wystąpi kontuzjowany Holger Badstuber, gotowi są za to Arjen Robben i Franck Ribery. K'lautern po raz ostatni pokonali Bayern na wyjeździe w 1997 roku.

Poza "Lewym", Piszczkiem i Borysiukiem szansę na występ mają Artur Sobiech (prawdopodobnie znów zacznie mecz na ławce), Grzegorz Wojtkowiak, który fatalnie spisał się w ostatniej kolejce ligowej i najpewniej straci miejsce w "11", Adam Matuszczyk i Kacper Przybyłko (biało-czerwoni z Kolonii są tylko rezerwowymi) oraz Dominik Kisiel, który jest podstawowym bramkarzem Berlinera AK. IV-ligowiec w I rundzie sensacyjnie pokonał 4:0 1899 Hoffenheim. Oprócz Wieśniaków poza rozgrywkami są już także m.in. Werder, HSV, Eintracht, Nuernberg i Hertha.

Program II rundy Pucharu Niemiec:

wtorek, 30 października

Berliner AK - TSV 1860 Monachium, godz. 19.00

Wormatia Worms - FC Koeln, godz. 19.00

Preussen Muenster - FC Augsburg, godz. 19.00

Eintracht Brunszwik - SC Freiburg, godz. 19.00

VfR Aalen - Borussia Dortmund, godz. 20.30

FSV Mainz - Erzgebirge Aue, godz. 20.30

TSV Havelse - VfL Bochum, godz. 20.30

Schalke 04 Gelsenkirchen - SV Sandhausen, godz. 20.30

środa, 31 października

Karlsruher SC - MSV Duisburg, godz. 19.00

Arminia Bielefeld - Bayer Leverkusen, godz. 19.00

Kickers Offenbach - Union Berlin, godz. 19.00

VfB Stuttgart - FC Sankt Pauli, godz. 19.00

Bayern Monachium - FC Kaiserslautern, godz. 20.30

VfL Wolfsburg - FSV Frankfurt, godz. 20.30

Hannover 96 - Dynamo Drezno, godz. 20.30

Fortuna Duesseldorf - Borussia M'Gladbach, godz. 20.30

WIĘCEJ O PUCHARZE NIEMIEC ->>>

Komentarze (3)
Bodiczek
30.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wtorek, 30 października
Berliner AK - TSV 1860 Monachium, godz. 19.00 0:1
Wormatia Worms - FC Koeln, godz. 19.00 2:1
Preussen Muenster - FC Augsburg, godz. 19.00 0:1
Eintracht Brunszwik - SC Fr
Czytaj całość
avatar
Morales
30.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lewy dzisiaj 3 bramki strzeli i znów będzie głośno jaki on jest wielki. 
avatar
marco_er
30.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kto wie czy nie będzie dogrywki, już Borussia miała kłopoty z tego typu zespołami, np. z Fortuną w zeszłym roku. a Bayern pewnie się przejedzie po Lautern które ma dziurawą defensywę