Marcin Sasal trenerem Podbeskidzia Bielsko-Biała

Były szkoleniowiec m.in. Korony Kielce i Pogoni Szczecin, Marcin Sasal został trenerem Podbeskidzia Bielsko-Biała. Nowy opiekun Górali dostał za zadanie utrzymanie bielskiej drużyny w elicie.

Marcin Sasal po blisko półrocznej przerwie wraca na ławkę trenerską i od wtorku przejmuje obowiązki szkoleniowca outsidera tabeli T-Mobile Ekstraklasy, Podbeskidzia Bielsko-Biała. Wcześniej 42-latek pracował m.in. w Dolcanie Ząbki, Koronie Kielce i Pogoni Szczecin, którą prowadził przez większość minionego sezonu, zakończonego awansem do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Z posadą trenera w Szczecinie Sasal pożegnał się na skutek serii meczów bez zwycięstwa, a na ławce trenerskiej Portowców zastąpił go Ryszard Tarasiewicz. Dobrze szkoleniowiec ten wspominany jest również w Kielcach, gdzie przez półtora roku poprowadził złocisto-krwistych m.in. do 6 miejsca w tabeli elity.

Za największy sukces młodego szkoleniowca uchodzi dotychczas awans z Dolcanem do I ligi. W debiutanckim sezonie ząbkowska drużyna przez pewien czas liczyła się nawet w walce o przepustkę do ekstraklasy, ale ostatecznie zakończyła sezon w dolnej połówce pierwszoligowej klasyfikacji.

W Bielsku-Białej Sasal otrzymał za zadanie spokojne utrzymanie Podbeskidzia w gronie najlepszych drużyn w kraju. To do najłatwiejszych nie należy, bo po dziewięciu kolejkach Górale mają na koncie zaledwie dwa punkty i tracą znajdującego się w bezpiecznej strefie tabeli KGHM Zagłębia Lubin trzy oczka.

Pierwsze zajęcia z bielską drużyną nowy trener poprowadzi we wtorek, a w sobotę w wyjazdowej potyczce z Miedziowymi powalczy o pierwsze w tym sezonie zwycięstwo. Co godne uwagi, na ligowy triumf Podbeskidzie czeka od 24 marca 2012 r., kiedy pokonało w wyjazdowym meczu Lechia Gdańsk (3:2).

Od tego czasu w siedemnastu meczach ligowych bielszczanie zanotowali jedno zwycięstwo, cztery remisy i aż dwanaście porażek.

Na stanowisku Sasal zastąpił Roberta Kasperczyka, który przed tygodniem pożegnał się z bielskim klubem po blisko trzyletniej przygodzie. Czarę goryczy przelała poniesiona w fatalnym stylu wyjazdowa porażka z innym outsiderem, GKS Bełchatów (1:2).

Komentarze (7)
avatar
Patryk B-B
29.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zachęcam do przeczytania wywiadu z Trenerem Kasperczykiem na stronach sportu śląskiego- będzie wiadomo dlaczego w Bielsku liczą już tylko na Krasnale, Gwiazdki z Nieba oraz Dziada Mroza 
avatar
jerrypl
29.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podbeskiedzie nie ma potencjału na utrzymanie się w lidze, w dodatku strata do rywali z którymi można powalczyć o utrzymanie jest duża (Zagłębie pewnie wkrótce odskoczy). Wniosek jest prosty Po Czytaj całość
sektor D
29.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podbeskidzie zatraciło to czym imponowało na zapleczu ekstraklasy i dlatego spadnie z ligi 
avatar
Grek Zorba
29.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podbeskidzie i tak raczej poleci. A co do Sasala to zobaczymy. Ma szansę pokazać teraz na co go stać, bo w Koronie mu poszło, ale np. forma Niedzielana to nie była jego zasługa. Podbeskidzie po Czytaj całość
avatar
Senti
29.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z Koroną Kielce Marcin Sasal potrafił prezentować się bardzo dobrze więc na pewno ma szansę utrzymać Podbeskidzie. Tak naprawdę wszystko będzie zależało nie od trenera ale włodarzy tego klubu. Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści