Znakomite spotkanie obejrzeli w niedzielny wieczór kibice na Stadio Olimpico. Przez pierwsze 25 minut Giallorossi dominowali i mogli zdobyć co najmniej 5 goli! Fantastycznie spisywał się tercet Francesco Totti - Pablo Osvaldo - Erik Lamela. Argentyńczyk zdobył dwa gole, a przy pierwszym świetnym balansem ciała ośmieszył bramkarza Zeljko Brkicia.
Po niespełna półgodzinie obraz gry uległ diametralnej zmianie - defensorzy Romy grali katastrofalnie, a Udinese stworzyło sobie kilka dogodnych sytuacji. Sam Antonio Di Natale zaprzepaścił co najmniej 3 okazje, by w 50. minucie wreszcie pokonać Maartena Stekelenburga. Gdy do końca meczu zostało pół godziny, przebudzili się podopieczni Zdenka Zemana i z pasją zaczęli nacierać na bramkę Zebr.
Gol dla rzymian wisiał w powietrzu, ale po jednej z kontr gości Leandro Castan sfaulował w polu karnym Roberto Pereyrę, a Di Natale w stylu Antonina Panenki wykorzystał jedenastkę. Komplet punktów pojechał do Udine, choć początek meczu zapowiadał pogrom ekipy Francesco Guidolina.
Po dwóch porażkach z rzędu przebudzili się gracze z Neapolu. Przed przerwą wymarzone okazje zmarnowali Gokhan Inler, Christian Maggio i Goran Pandev, ale po zmianie stron skutecznością błysnął Marek Hamsik, któremu asystował Juan Zuniga. Podopieczni Waltera Mazzarriego zwyciężyli i wrócili na pozycję wicelidera.
AS Roma - Udinese Calcio 2:3 (2:1)
1:0 - Lamela 22'
2:0 - Lamela 24'
2:1 - Domizzi 32'
2:2 - Di Natale 50'
2:3 - Di Natale 88' (k.)
Czerwona kartka: Tachtsidis /90+3'/ (Roma).
SSC Napoli - Chievo Werona 1:0 (0:0)
1:0 - Hamsik 58'
Czerwona kartka: Vacek /78' za drugą żółtą kartkę/ (Chievo).
Ogromne kontrowersje wywołały decyzje arbitra w pojedynku Catania Calcio - Juventus Turyn. Sędzia najpierw nie uznał prawidłowo zdobytego gola przez Gonzalo Bergessio, a następnie zaliczył trafienie Arturo Vidala, po akcji w której na spalonym mógł znajdować się Nicklas Bendtner.
Po końcowym gwizdku Sycylijczycy mieli ogromne pretensje:
Co na to Juventus? - Gol dla Catanii oczywiście powinien być uznany, ale nikt nie powiedział, że nie odrobilibyśmy strat, zwłaszcza że dominowaliśmy w tym spotkaniu. Sędzia popełnił błąd, ale nasze zwycięstwo uważam za całkowicie zasłużone - skomentował Giuseppe Marotta.
Niesłusznie nieuznany gol Catanii w pierwszej połowie:
Trafienie Vidala dla Juventusu. Czy Bendtner był na spalonym?
[dailymotion=xunyn2]