Dla kibiców Śląska Wrocław nie ma nic ważniejszego w sezonie, jak zwycięstwo z lokalnym rywale KGHM Zagłębiem Lubin. Spotkanie pomiędzy tymi dwoma ekipami odbędzie się już w najbliższą niedzielę na Stadionie Miejskim we Wrocławiu. Mistrzowie Polski przed tą potyczką trenują niemal w komplecie - z zespołem nie ćwiczy jedynie Sylwester Patejuk.
W drużyną WKS-u trenują już więc mający ostatnio problemy zdrowotne Dalibor Stevanović, Cristian Omar Diaz, Johan Voskamp i Mariusz Pawelec, chociaż ten ostatni jeszcze nie jest gotowy do gry. - Mariusz ma jeszcze problemy z udem, ale jego dojście do pełni zdrowia jest kwestią godzin - zapewnia asystent trenera Stanislava Levego, Łukasz Czajka.
Patejuk nie wystąpił w ostatnich potyczkach WKS-u. Dopiero niedawno po przebytej chorobie odstawił antybiotyki. Na razie ciężko stwierdzić, kiedy będzie mógł rozpocząć treningi z zespołem.
Mobilizacja w drużynie WKS-u jest duża. Śląsk w derbach ostatnio bardzo dobrze radził sobie z Miedziowymi i większość spotkań rozstrzygał na własną korzyść. - Derby są świetne dla piłkarzy, ale wtedy jak się wygrywa - komentuje Rok Elsner. W ostatnim spotkaniu mistrzowie Polski zwyciężyli w Gdańsku z Lechią 3:2, chociaż w spotkaniu przegrywali już dwoma bramkami. Przed niedzielnymi derbami atmosfera w drużynie jest więc bardzo dobra.
- Wynik jest idealny, szczególnie że wszystko skończyło się w takich okolicznościach. Derby musimy wygrać, nie ma innej możliwości. Jestem szczęśliwy, że wygraliśmy w Gdańsku, bo teraz mamy już spokój. Jakby Śląsk przegrał, byłoby o wiele ciężej -
zaznaczył Elsner.