Romell Quioto wraca do gry

Po pięciu meczach dyskwalifikacji Romell Quioto wraca do gry i musi udowodnić, że wydane na niego pieniądze nie były zmarnowane.

Honduranin pauzował od 31 sierpnia, gdy bezmyślnie i brutalnie sfaulował Łukasza Piątka z Polonii Warszawa.

Dostał dyskwalifikację i mógł grać jedynie w Młodej Ekstraklasie (strzelił jedną bramkę).

Teraz będzie mógł znów zagrać w pierwszej drużynie i udowodnić, że 100 tys. dolarów, jakie Wisła na niego wyłożyła, nie było zmarnowane.

Źródło: Przegląd Sportowy

Komentarze (3)
avatar
jedyny_taki
25.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Romell Cioto? 
Braska
24.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba rzeczywiscie jesli chodzi o mentalnosc to nie w te strone poszla Wisła. No ale moze po tej dyskwalifikacji cos sie w nim zmienilo i udowodni, ze zasluguje na sklad i zaufanie. Jesli zrobi Czytaj całość
avatar
Grek Zorba
24.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kasę wywalili, a chłop mentalnie nie pasuje do naszej ligi. Pamiętacie Costlego, który grał w Bełchatowie, coś tam strzelił, ale często albo miał kontuzję, albo się obraził, albo pauzował za ka Czytaj całość