Czwartek w La Liga: Wielki dylemat Mourinho, Abidal wróci w listopadzie?

Wielki dylemat Mourinho

Jose Mourinho ma do dyspozycji trzech świetnych kreatorów, a w pierwszym składzie zazwyczaj stawia tylko na jednego. W zeszłym sezonie pewne miejsce w podstawowej jedenastce miał Mesut Oezil, który jednak niezbyt dobrze wszedł w trwające rozgrywki. Do tego pojawiły się informacje, jakoby Niemiec często przebywał na nocnych imprezach. Sam zawodnik zdążył już zaprzeczyć tym pogłoskom.

Zobacz strzelecką kanonadę Realu, Mourinho przekonał się do Kaki? (wideo)

Wydawało się, że ze składu wypadł na dobre Ricardo Kaka. Tymczasem Brazylijczyk został najlepszym piłkarzem ostatniego towarzyskiego meczu i może ponownie liczyć na grę w oficjalnych spotkaniach.

Ponadto w lecie jedynym piłkarzem, na którego The Special One zdecydował się wydać pieniądze był Luka Modrić. Chorwat dobrze zaaklimatyzował się w Madrycie i zawsze jest jednym z aktywniejszych graczy na boisku. Coraz częściej pojawiają się głosy, aby The Special One spróbował gry całą trójką.

Abidal wróci w listopadzie?

Jakiś czas temu Eric Abidal wspomniał, że chciałby powrócić do gry jeszcze przed grudniem tego roku. W wywiadzie dla dziennika Sport te doniesienia potwierdził środkowy pomocnik FC Barcelony, Xavi.

- Codziennie jest na siłowni, zarówno rano, jak i popołudniu. Może to nie oznacza, że zagra już w listopadzie, ale między listopadem i grudniem powinien już się pojawić - zapewnił kapitan Barcy.

Xavi: Real jest pod presją

W tym samym wywiadzie Xavi odniósł się do najgroźniejszego rywala Dumy Katalonii, Realu Madryt, który w pierwszych pięciu kolejkach stracił aż 8 punktów. - Zaczęliśmy świetnie ligę i teraz to oni są pod presją. Taka przewaga nie jest jednak tematem na osobną historię - powiedział mózg ekipy Tito Vilanovy.

Kontrakt piłkarza wygasa w 2014 roku, ale już pojawiły się doniesienia o 2-letnim przedłużeniu. - Wciąż odgrywam ważną rolę w zespole. Mam nadzieję, że pozostanę w Barcelonie - dodał Xavi.

Barca żąda pieniędzy od Sportingu Gijon

W ostatnie lato Alberto Botia zamienił Sporting Gijon na Sevillę FC. Środkowy defensor jest jednak wychowankiem FC Barcelony, która teraz oczekuje 30 procent z tego transferu.

Botia trafił na Sanchez Pizjuan za 2,5 mln euro, dlatego kasa Blaugrany wkrótce może wzbogacić się o 900 tys.

Kontuzja w zespole Valencii CF

Jednego z ostatnich treningów Nietoperzy nie dokończył Ricardo Costa. Występ środkowego defensora w ligowym meczu z Realem Saragossa wydaje się być wykluczony. Teraz lekarze próbują postawić na nogi Portugalczyka na kolejny mecz w Lidze Mistrzów.

Za niecały tydzień Valencia zmierzy się z Lille, a trener Mauricio Pellegrino na pewno nie będzie mógł skorzystać z innego środkowego obrońcy - ukaranego czerwoną kartką Adila Rami'ego.

Iniesta zagra w kolejnym meczu?

Być może w hicie 6. kolejki Primera Division wystąpi Andres Iniesta. Pomocnik FC Barcelony pojawił się na zajęciach i ma szansę na wyjazd do Sewilli.

Iniesta kontuzji doznał w eliminacyjnym boju mistrzostw świata przeciwko Gruzji. Na Sanchez Pizjuan powinien otrzymać kilka minut, ale najważniejszy będzie jego powrót do pełni sił przed ligowym El Clasico. Przypomnijmy, że Sevilla bardzo dobrze zaczęła sezon i jeszcze nie zaliczyła porażki.

Falcao nie zależy na koronie strzelców

W zaległym spotkaniu Atletico Madryt ponownie dublet ustrzelił Radamel Falcao, który po pięciu kolejkach z siedmioma bramkami prowadzi w klasyfikacji najlepszych strzelców. - Strzelam bramki tylko po to, aby mój zespół wygrywał - zapewnił kolumbijski snajper.

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)