Primera Division: Messi uratował Barcelonę, drużyna Perquisa z porażką

Bardzo blisko drugiej tegorocznej porażki w Pampelunie byli piłkarze FC Barcelony. Dumę Katalonii ponownie zbawił Lionel Messi, który po dwóch kolejkach ma już cztery bramki.

Od pierwszego gwizdka wicemistrzów Hiszpanii bardzo zmotywowani zaatakowali piłkarze Osasuny Pampeluna. Kibice miejscowej drużyny mieli w pamięci niedawną wygraną 3:2 nad utytułowanym rywalem i również ochoczo dopingowali swoich pupili. Pierwsi bliżej bramki byli jednak goście, a z narożnika pola karnego w słupek strzelił Cristian Tello.

Kluczowa akcja pierwszej połowy miała miejsce w 18. minucie, kiedy to centymetrowe dośrodkowanie Rolanda Lamaha wykorzystał nowy napastnik ekipy z Nawarry - Joseba Llorente. W zespole Tito Vilanovy niespodziewanie mało widoczny był Lionel Messi, a całkiem dużo strat zaliczył Andres Iniesta.

Hiszpański pomocnik powinien doprowadzić do wyrównania, ale z kilku metrów nie trafił do pustej siatki! Dodatkowo bardzo dobrze zachowywali się środkowi obrońcy Osy oraz bramkarz Andres Fernandez.

Po przerwie zamiast ataków Blaugrany mieliśmy groźne okazje dla gospodarzy. Zdobywcy Pucharu Króla byli bardzo nieprecyzyjni zarówno w ataku, jak i w defensywie. Carles Puyol zagrał prosto pod nogi Sisi'ego, który silnie uderzył w Victora Valdesa, a następnie Sergio Busquets stracił futbolówkę, co powinien w sytuacji sam na sam wykorzystać Nino. Podopieczny Jose Luisa Mendilibara trafił jednak w zewnętrzną stronę słupka.

Na boisku pojawili się kolejni napastnicy - Pedro Rodriguez i David Villa, a także mózg Katalończyków, Xavi. Ostatecznie bohaterem Barcy został ponownie Messi, który w ciągu czterech minut ustrzelił dublet. Przy bramkach Argentyńczyka asystowali kolejno Alexis Sanchez i Jordi Alba.

Z pierwszą bramką długo nie mogli pogodzić się piłkarze Osasuny, którzy sugerowali odgwizdanie pozycji spalonej. Z tego względu za zbyt ostrą reakcję z boiska został usunięty pomocnik Francisco Punal.

Osasuna Pampeluna - FC Barcelona 1:2 (1:0)
1:0 - Llorente 18'
1:1 - Messi 76'
1:2 - Messi 80'

Składy:

Osasuna Pampeluna: Fernandez - Bertran, Arribas, Flano, Damia - Punal, Loe - Cejudo (80' Lolo), Sisi (78' Timor), Lamah - Llorente (69' Nino).

FC Barcelona: Valdes - Alves, Pique, Puyol, Alba - Busquets, Iniesta (71' Xavi), Fabregas (62' Pedro) - Sanchez, Messi, Tello (75' Villa).

Żółte kartki: Sisi, Flano, Damia, Loe, Lamah, Lolo (Osasuna) oraz Busquets, Pique, Puyol (Barcelona).

Czerwone kartki: Punal /76'/ (Osasuna) oraz Vilanova /71', usunięty z ławki rezerwowych/ (Barcelona).
***

Sobotnie mecze:

W najbliższych dniach Damien Perquis oficjalnie podpisze kontrakt z Los Verdiblancos. Na razie na jego pozycji wystąpił duet Paulao - Chechu Dorado. W bardzo ciekawym spotkaniu z Rayo Vallecano bohaterem został 19-letni Leo Baptistao, który najpierw zaliczył asystę, a następnie ustalił wynik meczu. Dzięki niemu zespół ze stolicy na razie jako jedyny ma komplet zwycięstw po dwóch meczach. Andaluzyjczykom nie pomogła nawet trzecia bramka w tym sezonie Jorge Moliny.

Tyle samo trafień ma Izraelczyk z polskim paszportem - Tomer Hemed, który otworzył wynik meczu z uczestnikiem eliminacji do Ligi Mistrzów, Malagą. Podopieczni Manuela Pellegriniego zdołali zremisować, a nieciekawie z La Rosaleda pożegnał się Eliseu. Ofensywny pomocnik zdradził, że jego jedynym pragnieniem jest gra w Benfice Lizbona i w swoim najprawdopodobniej ostatnim meczu z Andaluzyjczykami wszedł w drugiej połowie i zdążył zarobić czerwoną kartkę.

W innych spotkaniach w stosunku 2:1 wygrały zespoły Realu Sociedad oraz Realu Saragossa.

Real Sociedad - Celta Vigo 2:1 (0:0)
0:1 - De Lucas 49'
1:1 - Agirretxe 54'
2:1 - Agirretxe 61'

Betis Sewilla - Rayo Vallecano 1:2 (1:1)
0:1 - Piti 2'
1:1 - Jorge Molina 4'
1:2 - Leo Baptistao 62'

Espanyol Barcelona - Real Saragossa 1:2 (1:0)
1:0 - Alvaro 43'
1:1 - Apono (k.) 51'
1:2 - Postiga 89'

Czerwona kartka: Albin /50', za drugą żółtą/ (Espanyol).

Malaga CF - Real Mallorca 1:1 (0:0)
0:1 - Hemed 68'
1:1 - Juanmi 71'

Czerwona kartka: Eliseu /89'/ (Malaga).

Komentarze (11)
avatar
smok
27.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak ja dziękuję za Leo. 
faster
27.08.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdzie wy widzicie ten spalony...przy pierwszym golu ?
Moze przy pierwszym podaniu do srodka polakarnego 1 setna sekundy.
Przy podaniu do messiego nie mama mowy o spalonym. Fakt ze z boku bramki
Czytaj całość
avatar
fan z gorzowa
27.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Jak zwykle Farsie musi sedzie pomagac -.- 
avatar
azs-lew
26.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Iniesta nie trafil do pustej siatki!! Czytaj całość
avatar
Brisingr
26.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Visca el Barca!!! I wszystko w temacie!!!