Właściciel Steauy oskarżał Szukałę o oszustwo, teraz będzie jego pracodawcą (wideo)

Transfer Łukasza Szukały z Petrolulu do Steauy jest jednym z głównych tematów w rumuńskich mediach. Dziennikarze szeroko informują o przeszłości polskiego zawodnika.

Jak informowaliśmy w piątek, Łukasz Szukała przeszedł za 300 tysięcy euro z Petrolulu Ploiesti do Steauy Bukareszt, z którą podpisał trzyletnią umowę. Jak donosi Gazeta Sporturilor, 28-letni obrońca do połowy 2015 roku zarobi 468 tysięcy euro.

Szukała w najbardziej utytułowanym rumuńskim klubie zastąpi Geraldo Alvesa, który powędrował w przeciwnym kierunku i od nowego sezonu gra w Ploiesti. - Szukała jest lepszy od Geraldo. No dobra, nie przyglądałem się dokładnie grze Szukały, wiem to tylko ze słyszenia. Czas pokaże, kto zrobił lepszy interes. Geraldo był profesjonalistą i wzorem. Nie mogę powiedzieć, dlaczego odszedł z klubu - przyznaje charyzmatyczny właściciel czerwono-niebieskich, a także przedsiębiorca i poseł do Parlamentu Europejskiego, George Becali.

W końcówce poprzedniego sezonu nowy stoper 23-krotnych mistrzów był w Rumunii podejrzewany o nieuczciwą grę. W pojedynku z bukaresztańskim klubem popełnił błąd, który pozwolił Steaule wygrać 1:0. Z kolei w meczu ostatniej kolejki, która decydowała o losach mistrzostwa, ówczesny klub Szukały, Universitatea Cluj, mierzył się z liderem, CFR Cluj. Do 88. minuty był remis 2:2, który pozwalał sięgnąć po tytuł FC Vaslui, ale wtedy Polak popełnił w niegroźnej sytuacji faul w polu karnym i mistrzostwo ostatecznie wywalczył CFR.

Jednym z oskarżających urodzonego w Gdańsku zawodnika był wówczas Becali. - To najgorsza porażka w moim życiu, prowadzić 2:0 i przegrać 2:3 po sprokurowaniu karnego. Chcę jasno powiedzieć, że nie jestem człowiekiem, który dopuściłby się oszustwa. Nie istnieją żadne dowody, ponieważ jestem uczciwy. Jesteśmy tylko ludźmi i każdemu zdarzają się błędy - odpierał zarzuty i tłumaczył się były gracz TSV 1860 Monachium. - Tamte sytuacje to dla mnie zamknięty temat, choć wciąż uważam, że zrobił to, co myślę. Nie martwię się jednak, ponieważ Steaua jest inna i tutaj sobie na to nie pozwoli - przekonuje Becali.

Do nowego klubu Szukała przybywa z nowymi nadziejami i ogromnym entuzjazmem. - Steaua to rumuński Bayern Monachium - przekonuje.

Trzy budzące wątpliwości rumuńskich mediów błędy Szukały z poprzedniego sezonu:

1 listopada 2011 roku, CFR Cluj - Universitatea Cluj 3:1. Szukała w dziecinny sposób traci piłkę (2:05), a CFR zdobywa gola na 2:1.

2 marca 2012 roku, Universitatea Cluj - Steaua Bukareszt 0:1. Szukała w niegroźnej sytuacji podaje piłkę wprost pod nogi zawodnika Steauy, który zdobywa zwycięskiego gola.

3 maja 2012 roku, Universitatea Cluj - CFR Cluj 2:3. W 88. minucie przy wyniku niedającym CFR mistrzostwa Szukała fauluje w polu karnym i umożliwia rywalom zdobycie bramki.

Komentarze (1)
avatar
Arcadius
18.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No śmieszne błedy. zobaczymy jak sobie poradzi w nowym klubie. może będzie alternatywą w kadrze ?