Sobota w La Liga: Kolejny sędzia nieprzychylny Realowi? Van Persie na Bernabeu?

Arbiter najbliższego spotkania Realu Madryt będzie pod wielką presją. Po ostatnich skandalach mecz Królewskich poprowadzi Turienzo Alvarez, który był rozjemcą w poprzedniej wyjazdowej porażce podopiecznych Jose Mourinho. Ponadto Sergio Aguero nie wybiera się na Bernabeu, ale Blancos już szykują 30 mln euro na Robina van Persiego.

Kolejny sędzia przeciwko Realowi Madryt?

W tym sezonie Primera Division jednym z głównych tematów pozostają sędziowie. Tym razem dziennik Marca wziął pod lupę Turienzo Alvareza, który poprowadzi sobotni mecz Realu Madryt z Realem Sociedad. Ten arbiter ostatni mecz Królewskich prowadził w ramach 4. kolejki, 18 września przeciwko Levante. Wtedy podopieczni Jose Mourinho po raz ostatni polegli na wyjeździe i oczywiście nie obyło się bez kontrowersji.

W 39. minucie czerwoną kartką został ukarany Sami Khedira, co jednak nie wywołało wielkich oburzeń. W drugiej połowie Blancos domagali się jednak rzutu karnego za zagranie ręką Vicente Iborry, a także wyrzucenia Rubena Suareza, który ostro wszedł od tyłu w kostkę Cristiano Ronaldo. - Przyczynił się do tej porażki, akceptował wiele rzeczy, które robiło Levante - przyznał wtedy Pepe.

Bilans Realu Madryt, kiedy jego spotkania prowadził Turienzo, to 12 zwycięstw, 4 remisy i 5 porażek.

Llorente w końcu powróci?

Po trzech porażkach z rzędu punktów jak powietrza potrzebują piłkarze Athletic Bilbao. W ostatnich meczach szczególnie słabo prezentowała się ofensywa Basków. Być może w niedzielę przeciwko Sportingowi Gijon zagra w końcu Fernando Llorente.

Napastnik reprezentacji Hiszpanii już przed rewanżowym starciem z Manchesterem United narzekał na bóle w biodrze i jego powrót na boisko przedłużany jest co kolejkę. Na razie jedynym, który na pewno nie zagra przeciwko Asturyjczykom jest Mikel San Jose, który pauzuje za pięć żółtych kartek.

Kolejny pomocnik na celowniku Atletico Madryt

Włodarze Los Colchoneros dalej chcą wzmacniać środek pola. Jednym z transferowych celów Atletico Madryt jest Etienne Capoue z Toulouse FC, którego kontrakt wygasa w 2015 roku.

Francuz znajduje się również pod obserwacją Interu i Napoli, jednak jak sam zaznacza, preferuje występy w Primera Division.

Zidane zostanie trenerem

Bohater mistrzostw świata w 1998 roku nie ukrywa, co teraz pozostaje jego pragnieniem. - Prędzej czy później skończę na trenowaniu - ujawnił Zinedine Zidane.

- Chcę wykorzystać moje doświadczenie. Na razie mam czas. Nie mam żadnych osobistych ambicji, pragnę tylko uczyć - dodał 39-letni były pomocnik Realu Madryt, który obecnie obserwuje francuski rynek dla Królewskich.

Aguero nie chce odchodzić do Realu...

W ostatnim czasie pojawiły się pogłoski, że Real Madryt może ponownie powalczyć o sprowadzenie Sergio Aguero. Argentyńczyk jednak odrzucił taką możliwość.

- Nie ma żadnych historii z Realem Madryt i fani Manchesteru City mogą być pewni, że jestem tutaj szczęśliwy - zapewnił Kun.

...przerzucą siły na Van Persiego?

Brytyjski Daily Express sugeruje z kolei, że drugim napastnikiem na liście życzeń Królewskich jest Robin van Persie z Arsenalu Londyn. Podobno liderzy Primera Division zamierzają zaoferować Kanonierom 30 mln euro.

28-latek wciąż nie przedłużył upływającego w 2013 roku kontraktu i znajduje się na celowniku kilku czołowych klubów. Wielką pensję dla Holendra podobno szykują w Manchesterze City, ale sam zawodnik nie ma zamiaru zasilać żadnego rywala Arsenalu z Premiership.

Komentarze (8)
Kaktus z Włosami
24.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie powinien raczej przechodzić do krzykaczy z Realu, ale jakby grał w Magicznej Barcelonie byłoby nieźle :). Ale w Arsenalu rządzi i dobrze mu się gra, może nigdzie nie przejdzie. 
Rid
24.03.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
fotomaniak ty juz masz jakąs psychoze na punkcie Królewskich , co widze jakis artykuł o Realu to ty juz musisz swoje 5 groszy dorzucic. Wiem ze SF są dla wszystkich ale widze ze sie trzesiesz Czytaj całość
avatar
zuber
24.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakie to madryckie!Wydawac kolejne miliony w celu zdetronizowania Barcelony!!! 
avatar
fotomaniak
24.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
zaraz sie okaże ze znou wszyscy sędziowe są przeiwko Realowi.... nie no to się robi śmieszne już...za błędy się płaci a nie zwala na arbitra... nikt inny nie płacze i nie robi z tego afer a wia Czytaj całość
avatar
Sidney
24.03.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Lepiej byłoby dla niego, jakby został w Arsenalu...ale w sumie Real może skusić holendra. Ciekawie by było.