Sobota w Bundeslidze: Japończyk konkurentem Piszczka?! "Schweini" wrócił zbyt szybko?

Japońskie media poinformowały, że Borussia Dortmund pozyskała prawego obrońcę Hiroku Sakai z Keshiwa Reysol. Krassimir Bałakow powołał na mecz z Freiburgiem Jakuba Świerczoka. Czy polski napastnik znajdzie się w podstawowym składzie?

Japończyk nowym rywalem Piszczka?

Japońskie media poinformowały, że od przyszłego sezonu w Borussii Dortmund będzie występował Hiroku Sakai - wyceniany na 1,6 mln euro 21-letni prawy defensor. Szczegóły kontraktu BVB z klubem Keshiwa Reysol nie zostały ujawnione, a transfer nie został również potwierdzony przez niemieckie źródła.

Jeśli Sakai, który w 2011 roku trafił do najlepszej "11" ligi japońskiej, rzeczywiście powędruje do mistrza Niemiec, zapewne zastąpi Patricka Owomoyelę, któremu po sezonie wygasa kontrakt, i będzie rywalizował z Łukaszem Piszczkiem. W styczniu VfB Stuttgart zatrudnił innego bocznego defensora z Japonii, Gotoku Sakai, który szybko przebił się do podstawowego składu.

Bałakow postawi na Świerczoka?

W sobotę debiut na ławce trenerskiej FC Kaiserslautern zaliczy Krassimir Bałakow. Zespół Bułgara zmierzy się na wyjeździe z Freiburgiem i, jeśli przegra, drastycznie zmniejszy szanse na zachowanie ligowego bytu. Wśród powołanych na to spotkanie brakuje Sandro Wagnera, Richarda Sukuta-Pasu oraz Nicolaia Joergensena.

Nominacje otrzymało czterech napastników: Itay Shechter, Jakub Świerczok, Julian Derstroff oraz Andrew Wooten. Kicker sądzi, że od 1. minuty wystąpi 22-letni Amerykanin, który wchodził z ławki w potyczkach z Wolfsburgiem i Schalke. Niewykluczone jednak, że Bałakow obdarzy zaufaniem "Kubę", który przeciwko Koenigsblauen wniósł ożywienie do gry FCK. W meczowej "18" znaleźli się również Ariel Borysiuk oraz absolutny debiutant, stoper Dominique Heintz.

Schweinsteiger wrócił zbyt szybko?

Czy sztab medyczny Bayernu popełnił błąd, zezwalając Bastianowi Schweinsteigerowi na rozpoczęcie treningów tuż po wyleczeniu kontuzji kostki i występ w meczu z Bazyleą? W Monachium nikt tego nie potwierdza, ale faktem jest, że "Schweini" wciąż nie może grać, chociaż przewidywano, że już w połowie marca będzie do dyspozycji Juppa Heynckesa. - Sytuacja jest pod kontrolą - zapewnia Christian Nerlinger.

- Kiedy Schweinsteiger wróci do zespołu, nie wiadomo. On robi wszystko, aby stało się to jak najszybciej. Niestety nie wszystko dzieje się tak prędko, jak można byłoby mieć nadzieję - dodaje dyrektor sportowy.

5-6 meczów Goetze

Mario Goetze powoli wraca do zdrowia i za niedługo będzie mógł być brany pod uwagę przy ustalaniu meczowej "18". Borussii do końca sezonu pozostało jeszcze 9 spotkań (8 ligowych i finał Pucharu Niemiec). W ilu z nich zagra 19-latek? - Szansa, że Mario wystąpi w 5-6 meczach w tym sezonie, jest relatywnie duża - ocenia Juergen Klopp.

Wszystko wskazuje na to, że powrót Goetze będzie miał miejsce w 30. kolejce w szlagierze z Bayernem.

Schuerrle nie spełnia oczekiwań?

W poprzednim sezonie, występując w Mainz, Andre Schuerrle zdobył 15 goli i zaliczył 5 asyst. W obecnych rozgrywkach bilans 21-latka jest zdecydowanie skromniejszy - 3 gole i 5 asyst! - Stwarza mnóstwo okazji. Jestem pewien, że wkrótce jego statystyki strzeleckie poprawią się - uspokaja Rudi Voeller. - Oczekiwania wobec Andre są bardzo, bardzo duże. Chylę przed nim czoła i jestem z niego zadowolony. W drugiej części sezonu spisuje się znacznie lepiej - dodaje trener Robin Dutt.

Mimo to talent reprezentanta Niemiec nie rozwija się tak, jak przewidywano. Bayer oczekiwał, że Schuerrle, za którego zapłacono 8 mln euro, z miejsca stanie się liderem zespołu. - W Mainz Andre miał komfort, mógł pozwolić sobie na przerwę. W Leverkusen z powodu naszej sytuacji kadrowej musiał grać jesienią bez przerwy - wyjaśnia Dutt.

Dlaczego wszyscy chcą Kirchhoffa?

Jan Kirchhoff rozegrał do tej pory w Bundeslidze tylko 31 meczów, a mimo to znajduje się na celowniku Borussii, Bayernu, Gladbach, Schalke, Werderu i Bayeru. Bild postanowił przedstawić zalety 21-latka.

Obrońca Mainz, mimo że mierzy aż 195 centymetrów, jest niezwykle szybki. Prędkość jaką osiąga na boisku, to ponad 35 km/h - najwięcej spośród wszystkich zawodników w Bundeslidze! Ponadto Kirchhoff wygrywa aż 71 procent pojedynków główkowych i w każdym spotkaniu ma najczęściej przy nodze piłkę (średnio 69 kontaktów).

Kolejne kłopoty kadrowe Werderu

Bez Marko Marina i Mehmeta Ekiciego zagra w sobotnim spotkaniu z Augsburgiem Werder Brema. Ci dwaj zawodnicy rywalizowali ze sobą o miano pierwszego rozgrywającego. Ponadto cały czas wyłączeni z gry są Claudio Pizarro, Naldo i Marko Arnautović.

Komentarze (2)
avatar
marco_er
24.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
taki Japończyk raczej pozycji Piszczka nie zagrozi chyba że to drugi KAGAWA