- Ciekawe, tyle że nie planuję żadnej przeprowadzki - powiedział Peszko w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Temat sprzedania Polaka wziął się z tego, że sponsor, który wyłożył pieniądze na jego transfer z Poznania, chce oddać Peszkę do Rosji. - Czasy niewolnictwa zdaje się skończyły. Pan sobie wyobraża, że ktoś może zmusić piłkarza, by zmienił klub? Jak? Na siłę? Świetnie czuję się w Kolonii. Mogę tu spędzić pięć najbliższych lat bo jest możliwość, że po EURO przedłużę umowę. Obecny kontrakt kończy się w 2014 roku, ale może zostać przedłużony o kolejne trzy lata - skomentował całą sytuację reprezentant Polski.
Źródło: Przegląd Sportowy.