Łotewski superstrzelec z ligi estońskiej zagra w sparingu Lechii (wideo)

Lechia Gdańsk testuje kolejnego zawodnika. Jest nim Aleksandrs Cekulajevs, łotewski napastnik grający ostatnio w lidze estońskiej. Zagra on już w sobotnim meczu z Olimpią Grudziądz.

Aleksandrs Cekulajevs grał ostatnio w trzeciej drużynie estońskiej ekstraklasy, JK Trans Narva i był najlepszym strzelcem ligi. W 2011 roku strzelił aż 26 bramek, dzięki czemu w klasyfikacji Międzynarodowego Stowarzyszenia Historyków i Statystyków Futbolu został najlepszym strzelcem ligowym ubiegłego roku. Wyprzedził bezpośrednio Cristiano Ronaldo i Leo Messiego.

Wcześniej grał w drużynach z Rygi - FK Riga oraz FK Auda. To właśnie w tej drugiej eksplodował jego talent strzelecki. W 30 meczach drugoligowej Audy zdobył aż 51 bramek i przeszedł do FK Jurmala VV grającej w łotrwskiej Ekstraklasie. Tam w dwóch sezonach zdobył zaledwie 3 bramki w 27 meczach. Grał też w czeskim FK Nachod-Destine (11 bramek w 18 meczach) i w islandzkim Vikingurze Olafsvik (10 bramek w 17 meczach).

Komentarze (5)
avatar
borek99
21.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Od obecnych "napastników" Lechii to raczej ciężko grać ;) 
avatar
Amadeusz
21.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zobaczymy, może coś z niego będzie - nie można kolesia przekreślać jeszcze teraz. Chociaż z tego co widzę to gdy miał trochę silniejszych rywali i grał w silniejszych ligach to jakoś mu nie szł Czytaj całość
avatar
Pędzel
21.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
juz nie takie "gwiazdy" byly w polskiej lidze. chocby taki Deniss Rakels. 18 lat, rubin kazan chcial go a wyszlo jedno wiele gowno. teraz Lechia mysli ze dorwala jakis super talent - chyba ze s Czytaj całość
avatar
PiotruLG
21.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moim skromnym zdaniem to co pokazuje film nie robi na mnie żadnej rewelacji, piłkarz zdobywa bramki po podaniach a nie po indywidualnych akcjach, wątpię żeby był wzmocnieniem drużyny. 
avatar
Grek Zorba
21.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kolejne odkrycie LEchii. Już jeden taki tam gra i jakoś cudów nie ma. Jedynie z Traore im się udało, ale on już jest na wylocie z Gdańska. Ciężka wiosna przed Lechią 
Zgłoś nielegalne treści