O tym, że Czesław Mozil podczas swojego urlopu na Śląsku odwiedzi stadion przy Roosevelta, sam artysta powiadomił kilka dni temu na swoim profilu na Facebooku. Podczas gdy wielu traciło już wiarę w zapewnienia mistrza harmonii, ten w piątek pojawił się na zabrzańskim stadionie.
- Dla mnie to wielkie przeżycie, że zostałem zaproszony do Górnika i mogłem poznać jego historię oraz ludzi, którzy nim zarządzają - przyznał artysta na oficjalnej stronie internetowej 14-krotnych mistrzów Polski. - W Danii, gdzie mieszkałem przez wiele lat, grałem w piłkę. Pamiętam, że w młodości zagrałem poza Danią, w Lyonie. Może nie znam za dobrze aktualnych graczy Górnika, ale poznałem jego historię i będę go wspierał w środowisku artystycznym - zapewnił Mozil.
Artysta swoją sympatię wobec śląskiego klubu zamierza udokumentować pojawiając się na trybunach podczas inaugurującego rundę wiosenną spotkania Górnika z Legią Warszawa, na które bilet otrzymał od prezesa Artura Jankowskiego.
Po spotkaniu z Mozilem szef Górnika udał się do Dzierżoniowa, gdzie na zgrupowaniu przebywa obecnie ekipa Adama Nawałki. W przeciwnym kierunku udali się z kolei Daniel Gołębiewski, który tego samego popołudnia został wypożyczony do Korony Kielce, a także Kamil Szymura i Szymon Sobczak, którzy rundę wiosenną spędzą najpewniej na wypożyczeniu w Ruchu Radzionków.
W dalszym ciągu o angaż w drużynie walczą: czeski bramkarz Jakub Planicka, litewski defensor Antons Jemelins, ukraiński obrońca Oleksandr Szeweluchin niemiecki pomocnik Edgar Bernhardt, a także napastnik Damian Nawrocik. Nowymi graczami górniczego klubu zostali już Błażej Telichowski i Michał Zieliński.