Inzaghi odejdzie z Milanu
W ostatnich tygodniach wiele mówiło się na temat rozbratu Filippo Inzaghiego z Milanem. Decyzja, jak się wydaje, została już podjęta. - Jest mi przykro z powodu Inzaghiego, który jest częścią historii Milanu. Ma w sobie ogromny entuzjazm, ale trzeba jakoś rozwiązać jego sytuację - przyznaje szkoleniowiec mistrzów Włoch.
- Od jakiegoś czasu nie trenuje już z pierwszą drużynę. Nie mogę brać go pod uwagę przy ustalaniu składu, nie jest dostępny - dodaje. Inzaghi nie przedłuży więc kontraktu z Milanem, który wygasa po sezonie. Pytanie, czy 38-latek opuści San Siro w styczniu, czy dopiero w czerwcu. 57-krotny reprezentant Italii występuje w Milanie od 2001 roku.
Niezadowolony ze współpracy z Allegrim Pato odejdzie?
- Uważam, że 2011 roku był dla mnie udany - wywalczyłem pierwsze trofeum w Europie i strzelił wiele ważnych goli. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby nie kontuzje - przyznaje Alexandre Pato. Początek sezonu 2011/2012 nie jest jednak dla Brazylijczyka najkorzystniejszy. Na jego kłopoty zdrowotne nałożyła się krytyka ze strony Massimiliano Allegriego na łamach mediów.
- Zawsze daję z siebie wszystko. Wykonuję podwójne sesje treningowe. Carlo Ancelotti zawsze mówił, czego wymaga ode mnie na boisku. Jeśli Allegri żąda ode mnie poprawy, powinien sprecyzować wymagania. Między nami nie ma dialogu. Wolałbym, aby nasze kontakty były bezpośrednie. Powinien przyjść i powiedzieć wprost - skarży się Pato.
Wypowiedź napastnika ukazała się w tym samym dniu, w którym media doniosły o zainteresowaniu Pato ze strony Arsenalu Londyn i Paris Saint-Germain. Kanonierzy, którzy będą rywalami Milanu w 1/8 finału Ligi Mistrzów, przygotowali już ofertę opiewającą na 28 mln euro. Potentaci ze stolicy Francji będą proponować około 20 mln.
Inter zgłasza się po Spalettiego
Wtorkowa La Gazzetta dello Sport doniosła, iż Massimo Moratti, który od dłuższego czasu jest fanem talentu trenerskiego Luciano Spalettiego chciałby sprowadzić obecnego szkoleniowca Zenitu St. Petersburg na San Siro. Zdaniem dziennika właściciel Interu miał się już kontaktować z 52-latkiem i proponować mu współpracę od początku sezonu 2012/2013.
Doniesienia te zostały zdementowane w oficjalnym oświadczeniu, które wydał Inter na swojej stronie internetowej. "W odniesieniu do informacji La Gazzetty FC Internazionale podkreśla, że jest ona nie prawdziwa i nie ma żadnych podstaw" - napisano. Spaletti zyskał popularność, trenując z sukcesami w latach 2005-2009 AS Roma.
Silva kapitanem Milanu?
Thiago Silva kilka dni temu przyznał, że chciałby pozostać w Milanie aż do końca kariery. Brazylijczyk ma nadzieję, że wkrótce regularnie zacznie zakładać opaskę kapitańską. - Długo nie mogłem nawet o tym marzyć. Kiedy przed listopadowym meczem z Chievo Allegri poinformował mnie o tym, że będę kapitanem, myślałem, że żartuje, bo Pato i Antonini mają na koncie więcej występów w klubie - przyznał Silva.
Wówczas 27-latek poprowadził Rossonerich do boju, ponieważ wielu doświadczonych graczy było kontuzjowanych. - Przede mną są Ambrosini, Seedorf, Gattuso i Abbiati, jednak poczekajmy, co wydarzy się w najbliższym roku. Trzeba zwrócić uwagę, że byłbym pierwszym kapitanem Milanu spoza Włoch po 50 latach (poprzednio był nim Nils Liedholm - przyp.red). Kiedy założyłem opaskę, zupełnie się zmieniłem. Antonini wie, jak dużo krzyczałem na boisku. Czuję się w tej roli komfortowo - przyznaje.
Miccoli chce zakończyć karierę w Palermo
Fabrizio Miccoli występuje w US Palermo od 2007 roku. 32-latek ma nadzieję, że klub z Sycylii będzie jego ostatnim w zawodowej karierze. - Palermo jest moim drugim domem dzięki relacjom, które łączą mnie z tutejszymi ludźmi. Chciałbym pozostać w tym klubie i uczynić dla niego jak najwięcej - przyznaje napastnik.
- Mam szczęście, że poznałem tutaj takich piłkarzy jak Migliaccio czy Balzaretti. Należymy do starszego pokolenia zawodników, na barkach których spoczywa odpowiedzialność za odpowiednią aklimatyzację młodszych graczy. Rok 2011 był dobry, a moment dotarcia do finału Coppa Italia będzie bardzo trudno zapomnieć - ocenia Miccoli, który jest najlepszym strzelcem Różowych w historii.
Nie koniec wzmocnień Napoli?
Dyrektor sportowy Sampy, Pasquale Sensibile zapewnił, że rozważyłby ofertę za Angelo Palombo z Napoli. - Szczegółowo analizujemy każdą pojawiającą się propozycję ze względu na sytuację, w jakiej znalazł się nasz klub. Relacje łączące mnie z dyrektorem Napoli Riccardo Bigonem są znakomite - twierdzi Sensibile.
Działacze Azzurrich po pozyskaniu Eduardo Vargasa zapewnili, że nie dokonają więcej wzmocnień w styczniowym oknie transferowym. Jednak zdaniem mediów Napoli poważnie interesuję się dwójką Czechów: Michalem Kadlecem z Bayeru oraz Tomasem Sivokiem z Besiktasu. Ponadto agent Sulleya Muntariego poinformował, że zaoferował usługi pomocnika Interu wspomnianemu Riccardo Bigonowi. - Nie będzie mu jednak łatwo odejść z Interu - stwierdził.
Gdzie trafi Kozak?
Libor Kozak nie należy do ulubieńców Edy'ego Rejy. Trener Lazio rzadko stawia na Czecha, który w tym sezonie pojawił się na murawie w Serie A tylko 4-krotnie, zawsze jako rezerwowy.
22-latkiem, który przed kilkoma laty przebywał na wypożyczeniu do Brescii Calcio, interesuje się kilka słabszych zespołów od Biancocelestich. Według najnowszych doniesień najbliżej pozyskania napastnika jest Lecce. Poza tym Kozaka w składzie widzieliby włodarzy Bologny, Ceseny, Novary i Sampdorii.