- Nie wiem, co się z nami dzieje. Gramy naprawdę nieźle, w ostatnim meczu z Crystal Palace dominowaliśmy, ale rywale trafili raz do naszej bramki i wygrali. Ja powinienem mieć już na koncie co najmniej sześć goli. Ciągle jednak czegoś brakuje, trudno mi nawet powiedzieć czego. Wygląda na to, że nie ma ostatnio chemii między mną a bramką - powiedział Majewski w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Polski piłkarz w kilku meczach zagrał od pierwszej minuty. Gdyby pojawiła się jakaś ciekawa oferta z innego klubu, "Maja" ją na pewno rozważy. Jego kontrakt w Nottingham obowiązuje do czerwca 2013 roku.
Źródło: Przegląd Sportowy.