Piłkarze Ruchu rozpoczynają urlopy. Do akcji wkraczają działacze chorzowian, którzy negocjują z zawodnikami przedłużenie wygasających z końcem roku umów. Takowe kończą się bramkarzowi Michalowi Peskoviciowi i kapitanowi Niebieskich Rafałowi Grodzickiemu.
Główny udziałowiec chorzowian Dariusz Smagorowicz kilka tygodni temu zapowiadał, że jest dogadany z "Grodkiem". Również kapitan Niebieskich zapewniał, że warunki nowego kontraktu z klubem ma już ustalone. Tymczasem wiadomo, że stoperem Ruchu od dłuższego czasu zainteresowana jest Cracovia, której kapitan Niebieskich prywatnie kibicuje. Piłkarz blisko Pasów był już przed rokiem. Jednak wówczas klub z Krakowa nie rozpoczął z chorzowianami negocjacji na temat transferu zawodnika. Teraz Cracovia będzie mogła pozyskać Grodzickiego za darmo.
Z kolei Pesković, który na Cichą trafił przed rokiem po półrocznym poszukiwaniu nowego klubu, liczy, że dostanie podwyżkę. - Negocjujemy nowe warunki. Na pewno muszą być one lepsze niż do tej pory - twardo stwierdza Słowak. - Mam nadzieję, że w tym tygodniu wszystko będzie jasne - dodaje podstawowy golkiper Ruchu.
Dodajmy, że z końcem czerwca kontrakty kończą się trenerowi Waldemarowi Fornalikowi (chorzowianie chcą przedłużyć o kolejne 2 lata umowę) oraz m.in. Gaborowi Strace, Markowi Zieńczukowi i Pawłowi Abbottowi. Dwóch ostatnich ma zapisaną w kontrakcie klauzulę automatycznego przedłużenia umowy o rok, jeśli klub będzie zainteresowany dalszą współpracą.
Latem okres wypożyczenia skończy się z kolei Łukaszowi Burlidze (Ruch ma prawo pierwokupu zawodnika) i Igorowi Lewczukowi (po zakończeniu sezonu upływa umowa jaką obrońca związany był z Jagiellonią i Lewczuk będzie wolnym zawodnikiem).