Dwie twarze Barcelony
W sobotę FC Barcelona odniosła kolejne okazałe zwycięstwo na Camp Nou. W rozgrywkach Primera Division Duma Katalonii wygrała 6 z 7 meczów i raz bezbramkowo zremisowała z Sevillą. Żadne zwycięstwo nie było zagrożone, a Victor Valdes nie puścił ani jednej bramki. Z kolei gracze Blaugrany strzelili aż 30-krotnie!
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja na obcych terenach. Na pięć spotkań mistrzowie 3-krotnie remisowali 2:2 z Valencią, Sociedad oraz Athletic Bilbao, a pozostałe dwa spotkania wygrali ledwie 1:0. Bilans bramkowy 8:6.
Również najlepszy strzelec La Liga woli grać na Camp Nou. Lionel Messi z 15 bramek aż 14 zdobył na swoim stadionie.
Spacerek Barcelony, piętnaste trafienie Messiego (wideo) <-
Kontrowersje po hicie: była ręka Higuaina?
Do ostatnich sekund wynik spotkania Valencii z Realem Madryt pozostawał sprawą otwartą. Nietoperze w 94 minucie mieli rzut rożny, po którym piłkę w polu karnym zablokował Gonzalo Higuain. Piłkarze Nietoperzy byli przekonani o zagraniu ręką.
- Czułem, że dostałem piłką w klatkę piersiową - zapewnił Argentyńczyk. Szczególnie wątpliwości budzi zapis kamery z boku bramki, w którym wyraźnie widać ruch ręką Higuaina. - W ostatniej akcji piłka uderzyła w poprzeczkę, a później Higuain odbił ją klatką. Puściły im nerwy, ale wszystko było w zgodzie z fair play - przyznał Iker Casillas, który w tej sytuacji stał tuż za Higuainem.
- Sytuacja jest wątpliwa. Aduriz miał klarowną okazję, a Higuan zatrzymał jego strzał. To nie sędzia, tylko Higuain zapobiegł stracie gola - zaznaczył trener Valencii, Unai Emery.
Kontrowersyjna sytuacja (zmiana kamery od 1:28):
O zagraniu ręką są przekonane katalońskie i walencjańskie dzienniki. "Skandal. Opryskliwy Real i słabe sędziowanie uniemożliwiły Valencii remis" - można przeczytać na okładce Super Deporte.
ZOBACZ TAKŻE:
Szalona końcówka na Mestalla, nikt nie może powstrzymać Realu <-
Karanka: Real może wygrać wszędzie
Ponownie na konferencji pomeczowej pojawił się drugi trener Królewskich, Aitor Karanka, który zastępuje Jose Mourinho.
- To było skomplikowane spotkanie. Ekipa pokazała charakter i zjednoczenie. Jesteśmy grupą i możemy zwyciężać w cierpieniach, tak jak w San Sebastian. Mamy różne style wygrywania i każdy jest dobry - zapewnił Karanka.
Kontrowersyjny Mourinho
The Special One ponownie nie mógł usiedzieć spokojnie na ławce trenerskiej. Kamery telewizyjne wychwyciły jego ostrą wymianę zdań z Jordi Albą i Davidem Albeldą. Sytuacja miała miejsce w drugiej połowie, kiedy sędzia co chwilę musiał przerywać grę przez faule. Po jednym z wejść Mesuta Oezila w Albę, Portugalczyk upomniał bocznego defensora reprezentacji Hiszpanii. Chwilę później wyraźnie kłócił się z kapitanem Valencii.
Kiedy Cristiano Ronaldo zdobył trzeciego gola, Mourinho w szale radości podbiegł do rozgrzewającego się Jose Callejona i wskoczył na jego plecy.
Mou "ujeżdża" Callejona:
Kaka wróci na Dynamo, Di Maria na derby?
W spotkaniu z Valencią nie zagrali kontuzjowani Kaka oraz Angel di Maria, którzy jeszcze w listopadzie powinni być do dyspozycji portugalskiego trenera.
Brazylijczyk trenował z resztą ekipy już w piątek, jednak sztab szkoleniowy zdecydował się go pozostawić w stolicy Hiszpanii. Teraz celem byłego gracza AC Milan jest występ we wtorek przeciwko Dynamo Zagrzeb w Lidze Mistrzów.
Wciąż rehabilitację przechodzi di Maria, który doznał urazu 6 listopada. Argentyńczyk ma zamiar powrócić na ważne derby Madrytu przeciwko Atletico w następną sobotę.
Sześciu zatrzymanych po hicie
Policja zatrzymała w trakcie meczu Valencii aż sześciu kibiców. Jeden z nich został oskarżony o używanie lasera, którym próbował oślepić piłkarzy Realu Madryt. Telewizyjne kamery wyłapały takie ataki m.in. na Karima Benzemę po pierwszej bramce czy Ikera Casillasa.
Trzech innych kibiców zostało zatrzymanych za posiadanie narkotyków, jeden miał zakaz stadionowy, natomiast ostatni dostał się w ręce policji za zbytnią agresję na stadionie.