Smuda stabilizuje kadrę

Jeszcze kilka miesięcy temu skład na każdy mecz reprezentacji Polski wyglądał inaczej. Od kilku spotkań Smuda jednak stawia na tych samych piłkarzy. W kadrze na najbliższe dwa spotkania nie ma niespodzianek - pisze Przegląd Sportowy.

Wciąż największym problemem jest obsadzenie pozycji lewego obrońcy, bo w dalszym ciągu do zdrowia nie wrócił Sebastian Boenisch. - Jeśli Boenisch wróci do gry w kwietniu, i tak będzie wystarczająco czasu przed Euro - zapewnia Smuda.

Selekcjoner wątpliwości nie ma natomiast przy wyborze kapitana. Mimo ostatnich problemów w klubie, pewny tego stanowiska może być Jakub Błaszczykowski.

Czy ostatnie posunięcia Smudy oznaczają, że żaden debiutant nie ma już szans na przebicie się do kadry? Niekoniecznie. W grudniu kadra złożona głównie z graczy polskiej ligi pojedzie na zgrupowanie do Turcji, gdzie zagra być może z Chorwacją.

Źródło: Przegląd Sportowy

Komentarze (0)