Nerazzurri szybko objęli prowadzenie, w czym duży udział miał golkiper wicemistrzów Rosji, Władimir Gabułow. Po centrze z rogu 27-latek popełnił błąd, umożliwiając Lucio strzał z woleja do pustej bramki.
Na 2:0 podwyższył Giampaolo Pazzini, który wykorzystał zejście ze skrzydła i precyzyjne dogranie Yuto Nagatomo. Ekipa Leonida Słutskiego zaczęła grać dopiero od 30. minuty. Wówczas w słupek, uderzając głową, trafił bohater meczu z Lille, Seydou Doumbia. Wcześniej tylko świetna interwencja Julio Cesara powstrzymała Alana Dżagojewa. 21-letni ofensywny pomocnik CSKA pokazał klasę tuż przed zmianą stron, gdy z 20 metrów z rzutu wolnego nie dał szans golkiperowi z Brazylii.
Po zmianie stron gospodarze mieli inicjatywę, ale do wyrównania dążyli dość nieśmiało. Błysk geniuszu pokazał jednak doświadczony Vagner Love. Brazylijczyk łatwo zwiódł Javiera Zanettiego i Lucio i huknął w krótki róg nie do obrony. Rosjanie odetchnęli i szybko się zdekoncentrowali. Moment zawahania ich defensywy skrupulatnie wykorzystał rezerwowy Mauro Zarate, który z linii pola karnego uczynił pożytek z podania Estebana Cambiasso.
W końcówce moskwianie desperacko próbowali po raz drugi odwrócić losy meczu. Dwoili i troili się Jewgeni Aldonin wraz z Zoranem Tosiciem, jednak obrona wicemistrzów Włoch nie popełniła już żadnego błędu.
CSKA Moskwa - Inter Mediolan 2:3 (1:2)
0:1 - Lucio 6'
0:2 - Pazzini 23'
1:2 - Dżagojew 45+3'
2:2 - Vagner Love 77'
2:3 - Zarate 79'
Gol Dżagojewa na 1:2: