Na boisku bramki dwie, a gola żadnego... - relacja z meczu Dolcan Ząbki - Polonia Bytom

W meczu 10. kolejki I ligi Dolcan Ząbki zremisował bezbramkowo z Polonią Bytom. Mimo przewagi w drugiej części gry gracze z Ząbek nie potrafili trafić do bramki gości. Mecz był chaotyczny i obfitował w niewykorzystane sytuacje, zwłaszcza przez zawodników Dolcanu.

Obydwie drużyny przystąpiły do spotkania bez filarów gry ofensywnej. W Polonii zabrakło Jakuba Świerczoka, a Dolcan nadal grał bez zawieszonego za czerwoną kartkę w meczu z Wisłą Płock Macieja Tataja (właściwie Tataj kartkę w kolorze czerwonym dostał po meczu za żenujące dyskusje z sędzią).

I połowa była ospała i pełna chaotycznej walki w środku pola oraz cechowała się dużą niedokładnością podań i strzałów. Najlepszą sytuację miał w 10 minucie Damian Świerblewski, ale jego atomowy strzał w dobrym stylu wybił golkiper bytomian Juraj Balaż. Ogólnie napastnik Dolcanu miał dzisiaj słaby dzień, był wprawdzie aktywny ale jego strzały wołały o pomstę do nieba, ponadto dawał się często łapać na spalonym.

Do II połowy gracze z Ząbek przystąpili z większą werwą i niemal przez cały czas zagrażali bramce Polonii. Łukasz Sierpina, Piotr Kosiorowski i Świerblewski (zwłaszcza ten ostatni) dochodzili do sytuacji strzeleckich, jednak mieli bardzo rozregulowane celowniki. Polonia zaś, ufając twardej i solidnej obronie, wyróżniali się Marcin Dziewulski i Paweł Gamla, czekała na kontrataki, które były rwane i rzadko dochodziły pod bramkę Dolcanu.

Mecz zakończył się remisem, z którego bardziej będą się cieszyć podopieczni trenera Dariusza Fornalaka. Mecz można podsumować bardzo trafnym stwierdzeniem jednego z kibiców, który powiedział: Na boisku bramki były dwie, ale gola ani jednego.

Po meczu powiedzieli:

Trener Dolcanu Robert Podoliński: Cieszy przede wszystkim to, że nie straciliśmy bramki, bo w 3 ostatnich meczach straciliśmy 8 bramek, strzeliliśmy tylko 3. Zdawaliśmy sobie sprawę, że Polonia jest zespołem niewygodnym, bo jest bardzo skuteczna. Co do sytuacji naszej drużyny, szkoda okazji Łukasza Sierpiny, który był najbliżej strzelenia bramki. Nie podarowaliśmy dwóch punktów Polonii.

Trener Polonii Dariusz Fornalak: Wynik tego spotkania świadczy o tym, że nie oglądaliśmy wielkiego widowiska i rzeczywiście odzwierciedla fakt, że tej gry w piłkę nie było zbyt dużo. My jako zespół nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji, ale też musimy się cieszyć, że przeciwnik nie wykorzystał swoich.

Dolcan Ząbki - Polonia Bytom 0:0

Składy drużyn:

Dolcan: Leszczyński - Ciesielski, Grzelak, Piesio, Bazler - Chylaszek, Sierpina ('77 Wielądek), Osoliński, Charzewski ('55 Kosiorowski) - Pulkowski ('68 Zapaśnik), Świerblewski.

Polonia: Balaż - Chomiuk ('67 Kornacki), Gamla, Killar, Sinclair - Dziewulski, Alancewicz, Mąka ('89 Matusiak), Michalak - Wojsyk, Góral ('76 Zaczyński).

Żółte kartki: Bazler, Grzelak, Kosiorowski (Dolcan) oraz Mąka (Polonia).

Sędzia: Erwin Paterek (Świdnik).

Źródło artykułu: