Mladem Kaśćelan w tym sezonie nie został ani razu nawet włączony do kadry drużyny, Maycon znalazł się w niej raz. Jagiellonia chętnie pozbyłaby się obu piłkarzy, ale nikt ich nie chce - zarówno wykupić, jak i wypożyczyć.
Kaśćelan był niedawno na rozmowach w Cercle Brugge, ale Belgowie ich nie kontynuowali. Maycona nie chce nikt, nawet na wypożyczanie, bo trzeba mu płacić 30 tys. zł miesięcznie, a dodatkowo nie daje gwarancji na sukces - w I-ligowym Piaście Gliwice, do którego został wypożyczony, też kariery nie zrobił.
Źródło: Przegląd Sportowy