Środa w La Liga: Atletico stoczy bój z Chelsea, Adebayor zamiast Neymara i Aguero?

Bramkostrzelny Ramael Falcao znalazł się na celowniku Atletico Madryt. Los Colchoneros szukają następcy Sergio Aguero, który może nie zasilić Realu. Jose Mourinho przyznał bowiem, że najbliżej Santiago Bernabeu nie jest ani Argentyńczyk, ani Neymar, tylko Emmanuel Adebayor. Ponadto Arsene Wenger do ostatnich sił będzie walczyć o utrzymanie Cesca Fabregasa, a nowego kontraktu wciąż nie ma Eric Abidal.

Falcao następcą Aguero?

Włodarze Atletico Madryt wydają się być pogodzeni z odejściem Sergio Aguero. Los Colchoneros już szukają jego następcy, a pierwszy wybór padł na Radamela Falcao, który zdobył aż 17 bramek w poprzedniej edycji Ligi Europejskiej.

Problemem jest cena za napastnika Porto, którego klauzula wykupu wynosi 30 mln euro oraz nowy trener Chelsea, Andre Villas-Boas. Młody szkoleniowiec pragnie, aby Falcao poszedł jego śladem i wzmocnił ekipę ze Stamford Bridge.

Innym kandydatem do ataku Atletico jest Giuseppe Rossi, o którego poważnie zabiega Juventus Turyn.

Adebayor najbliżej Realu?

Dość zaskakująco o nowym napastniku wypowiedział się Jose Mourinho. Wcześniej portugalski szkoleniowiec zaznaczył, że w kadrze Realu Madryt brakuje jednego ofensywnego gracza. Teraz odniósł się do konkretnych nazwisk.

- Neymar jest w Santosie, Aguero w Atletico, a Adebayor w Manchesterze City. Być może najbliżej przejścia jest Adebayor, który grał tutaj przez sześć miesięcy - przyznał The Special One na konferencji prasowej w Los Angeles.

Saga z Fabregasem: Szantaż Wengera, 40 mln Barcy?

Cesc Fabregas nie pojechał z resztą ekipy na zgrupowanie po Azji. Mimo to Arsene Wenger wciąż liczy na korzystanie z usług hiszpańskiego pomocnika.

- Jedynym sposobem na jego odejście jest powiedzenie, że nie czuje się tutaj szczęśliwy. My będziemy walczyć do ostatniej chwili, aby pozostał. Historia z Barcą przedłuża się co roku i teraz musimy ją szybko zamknąć - przyznał szkoleniowiec Arsenalu.

Tymczasem według Daily Mirror Katalończycy mogą ulec żądaniom Kanonierów i przedstawią ofertę w wysokości 40 mln euro, która ma przekonać Wengera. Wciąż na transfer Fabregasa bardzo liczy Josep Guardiola. To właśnie trener Barcy ma odegrać kluczową rolę w namówieniu swojego prezesa na podwyższenie propozycji o kolejne 5 mln.

Kolejny młodzian w Barcelonie

Po Kiko Femenii kolejnym graczem, który wzmocni szeregi drugiej ekipy FC Barcelony jest Miguel Angel Saiz Maza z Racingu Santander. 18-latek był w kręgu zainteresowań takich ekip jak Manchester City, Inter czy Milan.

Młody pomocnik wolał pozostać w Hiszpanii i w przyszłości może stanowić o sile drugiej linii Blaugrany.

Abidal wciąż bez nowego kontraktu

Włodarze FC Barcelony zapowiadali, że po trwającym sezonie szybko przedłużą umowę z Erikiem Abidalem, który przeszedł w tym roku operację wycięcia guza wątroby. Strony nie mogą jednak dojść do porozumienia i nowego kontraktu wciąż nie ma.

- Są dwie albo trzy kluczowe sprawy. Dalej będziemy kontynuować negocjacje z Barcą. Na chwilę obecną stoją jednak w martwym punkcie - zaznaczył agent Francuza, David Benditelli.

Godin z hiszpańskim obywatelstwem

Po Copa America przysięgę na Konstytucję Hiszpanii ma złożyć Diego Godin, który będzie posiadał dwa paszporty. Urugwajczyk tym samym nie będzie zajmować jednego z trzech miejsc w Atletico Madryt dla graczy spoza Unii Europejskiej.

W tej sytuacji w ekipie Los Colchoneros będą mogli jednocześnie grać Elias, Joao Miranda oraz Eduardo Salvio.

Komentarze (0)