Mordercza środa Górnika

Dwa treningi zaserwował w środę swoim podopiecznym trener Górnika, Adam Nawałka. Zawodnikom śląskiej drużyny szczególnie dały się we znaki popołudniowe zajęcia, w których opiekun drużyny 14-krotnych mistrzów Polski jeszcze bardziej "dokręcił śrubę".

W tym artykule dowiesz się o:

Drugi dzień przygotowań Górnika do nowego sezonu stał pod znakiem bardzo ciężkiej pracy. Zawodnicy zabrzańskiej drużyny schodzący do szatni po drugim tej środy, popołudniowym treningu, oddychali rękawkami. Ciężko się temu dziwić, bowiem trener Adam Nawałka nałożył na swoich podopiecznych duże obciążenia.

Popołudniowe zajęcia na głównej płycie stadionu przy Roosevelta były urozmaicone. Najpierw zawodnicy podzieleni na mniejsze grupy pracowali nad techniką, rozgrywając piłkę na małej przestrzeni. Potem czekały ich jeszcze zajęcia taktyczne, kładące akcent na efektywnej grze w defensywie, a na sam koniec zespół rozegrał jeszcze gierkę wewnętrzną. Ostatnim elementem zajęć był trening strzelecki, w którym uczestniczyli w głównej mierze zawodnicy usposobieni ofensywnie, z inaugurującym treningi w Górniku Danielem Gołębiewskim na czele.

W tym samym czasie część zawodników przechodziła testy wytrzymałościowe. Choć nogi odmawiały już posłuszeństwa, z twarzy zawodników biegających wokół głównej płyty boiska nie schodził uśmiech, a prym pod tym względem wiedli Aleksander Kwiek i Adam Banaś. - Trenujemy dopiero drugi dzień, ale zaczęliśmy z grubej rury. To zrozumiałe, bo z każdym okresem przygotowawczym idziemy krok do przodu. To byłoby niedorzeczne, gdybyśmy zaczynali wszystko od początku, bo w ten sposób cofalibyśmy się - przekonuje kapitan Górnika.

W zajęciach nie brali udziału Arkadiusz Milik i Wojciech Król, który na razie wrócili do Rozwoju, z którym będą walczyć o mistrzostwo Polski juniorów młodszych. Z zespołem Górnika aspirującym do tytułu mistrza Polski juniorów starszych w dalszym ciągu trenują z kolei Bartosz Kopacz, Rafał Pietrzak i Sebastian Leszczak. Na treningu Młodej Ekstraklasy, podobnie jak we wtorek, pojawili się Adam Stachowiak, Sebastian Nowak, Mariusz Jop i Adrian Świątek.

Kolejni nowi zawodnicy powinni pojawić się przy Roosevelta w piątek. O kim mowa? Od dawna w mediach przewijają się nazwiska Pawła Olkowskiego i Alexandra Mendy. - Ale to nie wszyscy zawodnicy, z którymi klub prowadzi rozmowy. W mediach zawsze jakieś spekulacje się przewijają, ale niektóre rozmowy mają klauzulę tajności i o tych dziennikarze nie wiedzą - uśmiecha się tajemniczo Adam Nawałka.

- Napisz, że chcemy trenować dłużej i ciężej - krzyknął pół żartem, pół serio w stronę naszego redaktora Gabriel Nowak i szybko opuścił stadion w asyście Marcina Wodeckiego. Pewnie bał się, że jego słowa usłyszał ktoś ze sztabu szkoleniowego i zaprosi na kolejną jednostkę treningową. A dochodziła już 19:00…

W czwartek i piątek zabrzanie będą trenować dwa razy. W sobotę z kolei zespół uda się do Wolbromia, gdzie z miejscowym Przebojem rozegra pierwszy tego lata mecz kontrolny. Popołudniu przy Roosevelta odbędzie się festyn, połączony z prezentacją drużyny.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści