Utrzymanie kosztem naszych humorów - komentarze trenerów po meczu Warta Poznań - Kolejarz Stróże

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po zwycięstwie z Wartą Poznań piłkarze Kolejarza Stróże zapewnili sobie utrzymanie w pierwszej lidze. Nic więc dziwnego, że trener Janusz Kubot mógł być dumny ze swoich podopiecznych. W gorszym nastroju był Bogusław Baniak, którego drużyna zaprezentowała się fatalnie.

Janusz Kubot (trener Kolejarza Stróże): Cieszę się, że utrzymanie zapewniliśmy sobie na tak gorącym terenie. Było widać, jaka w nas była radość. Walczyliśmy o życie i byliśmy bardziej zdeterminowani od drużyny Warty, która grała tylko o czwarte miejsce. Na usprawiedliwienie Warty dodam, że drużyny z czołówki mają z nami bardzo trudno. My za to zwycięstwo otrzymamy podwójną premię od naszego sponsora. Gratuluję trenerowi Baniakowi wyników osiąganych w tej rundzie.

Bogusław Baniak (trener Warty Poznań): Gratuluję utrzymania drużynie Kolejarza, bo trener Kubot przychodził tam w gorącym okresie. Szkoda, że jego zespół utrzymał się kosztem naszych humorów. Przepraszam kibiców i dziennikarzy za to co odstawił mój zespół, bo jest to kompletną paranoją i muszę z tego wyciągnąć jakieś wnioski. Kolejarz przebiegł po gwiazdeczkach i skończyło się to fatalnie. Na prawej obronie z przymusu zagrał Magdziarz i po tym co robił z nim Madejski było widać, że nie jest obrońcą. Cieszę się, że ten mecz nie był o utrzymanie Warty, bo to byłaby katastrofa.

Źródło artykułu: