Kiedy ostrowiecki klub zdecydował się podpisać umowę z serbskim napastnikiem Igorem Pavloviciem niewiele osób wierzyło w jego umiejętności snajperskie, mimo że w meczach sparingowych przed rozpoczęciem rundy wiosennej zawodnik ten kilka razy trafił do siatki rywala. Początkowo zawodnik z Serbii nie dostawał szansy gry od pierwszych minut, jednak od spotkania w Gorzowie Wielkopolskim, które pomarańczowo-czarni wygrali 2:1, szkoleniowiec KSZO Czesław Jakołcewicz postawił na rosłego zawodnika i na pewno tej decyzji nie żałował. Już we wcześniejszym meczu Pavlović zdobył bramkę w zremisowanym 2:2 pojedynku z MKS Kluczbork.
- Cieszę się, że w kolejnym meczu udało mi się trafić do siatki rywala. Takie mam zadanie i staram się z niego jak najlepiej wywiązać. Coraz lepiej rozumiemy się z kolegami na boisku i jak widać zaczyna to przynosić oczekiwane rezultaty - powiedział po spotkaniu Igor Pavlović.
Komunikacja miedzy Serbem a kolegami z zespołu jest coraz lepsza, mimo bariery językowej. Napastnik KSZO wierzy w swoją drużynę w najbliższym pojedynku z Kolejarzem Stróże.
- Wprawdzie po polsku jeszcze nie mówię, jednak jakieś słowa. Klucze już opanowałem i komunikacja na boisku nie jest najgorsza (śmiech). Najważniejsze, że punktujemy, bo teraz właśnie te punkty są nam najbardziej potrzebne. Kolejny mecz z Kolejarzem Stróże również będzie ciężkim sprawdzianem, bo teraz łatwych pojedynków już nie będziemy mieli. Trzeba zrobić wszystko, aby zapunktować i w tym spotkaniu. My ze swojej strony zrobimy wszystko, aby przywieźć z wyjazdu punkty - dodał Pavlović.