Po raz 10. w sezonie po komplet punktów sięgnął Racing, tym razem za sprawą Szwedów. Dziewiątego gola w sezonie zdobył Markus Rosenberg, ale piłkarze z Balearów mieli świetną szansę do wyrównania - Ivan Ramis zmarnował jednak "jedenastkę". Wynik ustalił inny przedstawiciel Trzech Koron, Kennedy. Zespół z Santander zrobił ważny krok w kierunku utrzymania.
Dramatyczna robi się sytuacja beniaminka z Alicante. W meczu "o życie" w Maladze Hercules prowadził po szybkim trafieniu Nelsona Valdeza, ale w dalszej części nie był równorzędnym rywalem dla Los Boquerones. Znakomicie po powrocie do Hiszpanii radzi sobie były piłkarz Realu, Julio Baptista. Brazylijczyk dwukrotnie pokonał Juana Catayuda i ma już na koncie 7 goli w 8 meczach. Malaga wygrała trzeci raz z rzędu i wspięła się na 15. miejsce.
Co najmniej do poniedziałku na 6. miejscu, premiowanym udziałem w Lidze Europejskiej, będzie Sevilla. Opromienieni efektownym zwycięstwem nad Villarreal zawodnicy Gregorio Manzano dominowali w Almerii, ale zdobyli tylko jednego gola. Podanie 20-letniego Rodriego na bramkę zamienił o 11 lat starszy Renato. Dla Brazylijczyka to dopiero drugi gol w sezonie, choć rozegrał już blisko 1200 minut. W 30. minucie kontuzji lewej stopy doznał pomocnik gości Ivan Rakitić i w tym sezonie już nie zagra.
Po 4 porażkach w ostatnich 5 meczach i kompromitacji w Porto Żółta Łódź Podwodna bardzo potrzebowała wygranej. Podopieczni Juana Carlosa Garrido rozpoczęli z dużym animuszem, ale po półgodzinie Diego Lopeza zaskoczył Pedro Rios. Villarreal nie załamał się i nie tylko odrobił straty, ale zdobył zwycięskiego gola. Golkipera Getafe najpierw pokonał Cani, a 9 minut przed końcem Giuseppe Rossi (to już 18. ligowy gol Włocha). Ekipa z El Madrigal jest o krok od eliminacji LM, bowiem nad 5. Atletico ma 8 "oczek" przewagi.
Hitem niedzielnych meczów było spotkanie na El Sadar. Baskowie, którym w oczy zagląda widmo degradacji, zaczęli od frontalnych ataków, ale Lolo i Javiera Camunasa wyśmienicie powstrzymał Vicente Guaita. Kolejna dogodna szansa dla Los Rojillos nadarzyła się dopiero po przerwie, lecz tym razem Alvaro Cejudo bezbłędnie wykończył akcję kapitana Francisco Punala. To debiutancki gol 26-latka, który w styczniu dołączył do Osasuny, w Primera Division.
Unai Emery dokonał trzech zmian, a na murawę weszli m.in. Aritz Aduriz i Pablo Hernandez, lecz na nic się to stało. Najlepszej okazji do wyrównania nie wykorzystał Juan Mata. Osasuna w niezłym stylu przerwała passę 4 kolejnych porażek i zdystansowała Getafe oraz Deportivo, przesuwając się na 16. lokatę. Zespół Jose Luisa Mendilibara wciąż musi jednak drżeć o utrzymanie.
Wyniki niedzielnych meczów 34. kolejki Primera Division:
Almeria - FC Sevilla 0:1 (0:0)
0:1 - Renato 58'
Czerwona kartka: Jakobsen /52/ (Almeria)
Levante - Sporting Gijon 0:0
Malaga - Hercules Alicante 3:1 (1:1)
0:1 - Valdez 4'
1:1 - Baptista 5'
2:1 - Rondon 73'
3:1 - Baptista 76'
Czerwona kartka: Fritzler /66/ (Hercules)
Racing Santander - Mallorca 2:0 (2:0)
1:0 - Rosenberg 13'
2:0 - Kennedy 43'
Villarreal - Getafe 2:1 (0:1)
0:1 - Rios 32'
1:1 - Cani 61'
2:1 - Rossi 74'
Osasuna Pampeluna - Valencia 1:0 (0:0)
1:0 - Cejudo 59'
na Instagramie 
na Facebooku 
