Na derbowy pojedynek do Radzionkowa wybiera się około 300 kibiców Odry Wodzisław, którzy w ten sposób chcą udowodnić wszystkim, że w Wodzisławiu jest ktoś, komu zależy na Odrze. Piłkarze Odry nie ukrywają swojej radości z tego, że kibice mimo ciężkiej sytuacji ich nie opuszczają i pokazują, że są z nimi na dobre i na złe. Ich wsparcie powoduje większą mobilizację w zespole. Przed niedzielnym starciem zawodnicy Odry obiecują, że będą walczyli od pierwszej do ostatniej minuty na sto procent i na pewno nie zabraknie im zaangażowania.
- Słyszałem o tym, że jedzie sporo naszych kibiców do Radzionkowa. Bardzo się z tego cieszymy, że są z nami nawet w tak trudnej sytuacji. Mogę tylko powiedzieć, że z naszej strony będziemy robić wszystko, zęby wygrać, a przede wszystkim będziemy walczyć do samego końca. Wiadomo, że to jest piłka i wynik może być rożny, ale jestem przekonany ze nasi kibice po meczu będą mogli nam podziękować za walkę, a my popatrzeć im w oczy i podziękujemy za świetny doping. Mam wielką nadzieję, że wywieziemy razem z naszymi kibicami punkty z Radzionkowa - oznajmił Michał Buchalik w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.