Piątek w Bundeslidze: Schalke dementuje megaofertę dla Neuera, trener Peszki i Matuszczyka odejdzie?

Niemieckie media zszokowały doniesienia Bilda jakoby Schalke zaoferowało Manuelowi Neuerowi 21 milionów euro za trzy sezony gry, by skłonić go do przedłużenia kontraktu. Władze klubu zaprzeczyły temu, przyznając jednak, że chcą zatrzymać bramkarza.

21 mln dla Neuera?!

Bild poinformował, że Schalke przygotowało dla 25-latka 3-letnią ofertę, a każdy sezon wart byłby 7 mln. - Przeczytałem tę informację ze zdumieniem. Nie zgadzają się ani liczby, ani inne szczegóły. Tym niemniej prawdą jest, że uczynimy wszystko, aby skłonić go do przedłużenia umowy - zdementował rewelacje Bilda dyrektor sportowy S04, Horst Heldt.

- Neuer to twarz Schalke. Musimy go zatrzymać - dodaje prezes Clemens Toennies. Wedle danych UEFA Koenigsblauen zajmują 8. miejsce wśród najbardziej zadłużonych europejskich klubów (276 mln euro na minusie), lecz za sam awans do półfinału Ligi Mistrzów zainkasowali z różnych źródeł 50 mln.

Kolejne problemy Bayernu

Poważny ból głowy ma przed szlagierem z Bayerem Andries Jonker. Do grona nieobecnych mogą dołączyć, obok zawieszonych Holgera Badstubera i Arjena Robbena, Bastian Schweinsteiger oraz Franck Ribery!

"Schweini" skręcił prawą kostkę, a gdy francuski skrzydłowy opuścił ostatni trening i udał się na badania do klubowego lekarza. Jeżeli obaj nie wyleczą się do niedzieli, skład Bawarczyków wyglądać będzie bardzo eksperymentalnie.

Rangnick szykuje wzmocnienia

Felix Bastians z Freiburga znalazł się na celowniku Schalke. 22-latek ma w kontrakcie klauzulę wykupu opiewającą na 2.8 mln euro. W Gelsenkirchen grałby na lewej defensywie zamiast 34-letniego Hansa Sarpeia i zawodzących Lukasa Schmitza oraz Sergio Escudero.

Rangnick ponadto chętnie ściągnąłby do klubu swoich byłych podopiecznych z Hoffenheim. W tym kontekście mówi się o Andreasie Becku, Isaacu Vorsahu, Sebastianie Rudym i Borisie Vukceviciu.

Ważą się losy Schaefera

Władze Koeln chętnie zatrzymałyby na stanowisku trenera Franka Schaefera, choć dyrektor sportowy Volker Finke wymaga od niego "wiary w siebie i większego profesjonalizmu". Umowa 47-letniego trenera upływa już czerwcu.

- Jest wiele czynników, które wpływają na moją decyzję. Dotyczą one głównie spraw osobistych - odparł Schaefer, prosząc o czas do namysłu. Tymczasem Finke przyznaje, że FC Koeln ma "plan B", a media donoszą, że jest nim zwolniony niedawno z Eintrachtu Michael Skibbe.

Czerwone Diabły zadowolone z Kurza

Tylko 6 klubów Bundesligi nie zmieniło w tym sezonie jeszcze trenera. Spośród nich najniżej w tabeli jest FC Kaiserslautern prowadzony od blisko dwóch lat przez Marco Kurza.

- Kiedy widzę, jak on pracuje, jaki wnosi profesjonalizm i jak sprawia, że nasza gra w Bundeslidze jest ponadprzeciętna, stwierdzam, że jest optymalny - chwali Kurza dyrektor FCK Stefan Kuntz, przyznając, że klub nie jest w stanie zatrzymać największych gwiazd (przesądzone jest odejście Srdjana Lakicia, a atrakcyjne oferty ma Ivo Ilicević).

Komentarze (0)