Nani zaskoczony brakiem nominacji
W gronie nominowanych do tytułu Piłkarza Roku w Anglii próżno szukać Luisa Naniego. Pomocnik Manchesteru United to jeden z najlepszych zawodników tego sezonu w Premier League. Mimo to nie ma go na liście nominowanych.
- Myślę, że nieźle sobie radziłem i jestem zawiedziony tym, że nie walczę o nagrodę dla najlepszego piłkarza. Wiele jest jeszcze do zrobienia w tym roku. Jestem silny i skupiam się na poprawieniu swoich umiejętności w każdym sezonie. Nie lubię rozmawiać o innych zawodnikach czy ludziach podejmujących decyzje. Jeśli chcę być w gronie nominowanych, to muszę pokazać to na boisku - powiedział Nani.
Wenger zachwycony Lehmannem
Arsene Wenger, menedżer Arsenalu Londyn, nie krył zadowolenia z dobrego występu Jensa Lehmanna w meczu przeciwko Blackpool. Niemiec zagrał w pierwszym oficjalnym meczu od blisko roku. W maju 2010 roku zakończył piłkarską karierę. Wrócił na prośbę Wengera.
Zagrał z Blackpool, ponieważ na rozgrzewce kontuzji doznał Manuel Almunia. 41-latek puścił jedną bramkę, ale nie miał szans na skuteczną interwencję. Arsenal wygrał 3:1 i jednym z bohaterów był właśnie Lehmann. Po spotkaniu komplementował go Wenger.
Lennon powinien być gotowy na Real
Skrzydłowy Tottenhamu Hotspur Aaron Lennon powinien wrócić do gry na mecz Kogutów z Realem Madryt w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Klub z White Hart Lane po porażce 0:4 na Santiago Bernabeu ma już małe szanse na awans do kolejnej rundy.
W pierwszym meczu Lennon nie zagrał, ponieważ przeziębił się. Także Tom Huddlestone i Younes Kaboul są już zdrowi i gotowi do występu przeciwko Królewskim.
Sturridge będzie zachwycał w Chelsea?
Sześć goli w ośmiu ligowych meczach strzelił dla Boltonu Wanderers Daniel Sturridge. Jest tam tylko wypożyczony z Chelsea Londyn i już myśli o powrocie na Stamford Bridge.
- Widzę swoją przyszłość w Chelsea. Nie mam innych celów poza regularną grą tam. Jeśli uda mi się to osiągnąć, to świetnie. Jestem piłkarzem Chelsea i kocham grać w tym zespole - przyznał Daniel Sturridge.
Mancini także chce Cahilla
Jak donosi Daily Mirror, Roberto Mancini włączył się do wyścigu o Gary’ego Cahilla z Boltonu Wanderers. Biorą w nim udział Liverpool, Tottenham Hotspur i Arsenal Londyn.
Manchester City chciałby pozyskać reprezentanta Anglii, ponieważ zawieszony za doping jest Kolo Toure i The Citizens mają problemy z defensywą.
Carragher podekscytowany przyszłością
Wychowanek Liverpoolu Jamie Carragher nie może już doczekać się kolejnych miesięcy. The Reds szykują bowiem spektakularne transfery i będą walczyć o najwyższe cele.
- Myślę, że będzie to pozytywny bodziec na lato i na początek sezonu. My jako piłkarze mamy za zadanie wykonanie swojej pracy, ale my też jesteśmy kibicami. Z radością witamy najlepszych piłkarzy w klubie i miejmy nadzieję, że tak będzie i tym razem. Wszyscy są zachwyceni interesami jakie zrobiliśmy w styczniu, oby było podobnie latem - powiedział Jamie Carragher.
Rafael może nie zagrać przeciwko Chelsea
Tylko Rafael Da Silva może nie zagrać przeciwko Chelsea Londyn we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów. Jest to jedyny zawodnik Manchesteru United, przy którym stoi znak zapytania.
Zdrowy jest Edwin Van der Sar, który dostał wolne w weekend od Sir Alexa Fergusona. Bronił Tomasz Kuszczak, ale z The Blues Polak nie dostanie szansy.
Tymczasem w Chelsea także wszyscy są zdrowi. Wrócili nawet Yossi Benayoun oraz Alex, którzy leczyli ostatnio kontuzje.
Blackburn wykupi napastnika Man City?
Roque Santa Cruz jest tylko wypożyczony z Manchesteru City do Blackburn Rovers. Paragwajczyk zagrał w ośmiu meczach i chociaż jest napastnikiem, to nie strzelił żadnej bramki. Mimo to klub z Ewood Park chce go zatrzymać.
- Byłoby dobrze, gdybyśmy pozyskali go. Staraliśmy się ustalić w styczniu z City cenę za niego, ale nie udało się. Po sezonie znów spróbujemy, ale ważną rzeczą jest fakt, że on chce zostać - stwierdził Steve Kean, menedżer Blackburn.
Odemwingie chce piętnastu goli
Zdobycie piętnastu goli w Premier League postawił sobie za cel Peter Odemwingie. Na razie 29-latek trafił do siatki rywali jedenaście razy. West Bromwich Albion walczy o utrzymanie, a gole Nigeryjczyka mają pomóc w pozostaniu w najwyższej klasie rozgrywkowej.
- Moim celem jest pobicie rekordu, który wynosi 14 bramek - przyznał Odemwingie, który tyle razy trafił do siatki rywali w sezonie 2005/2006, gdy był zawodnikiem francuskiego Lille.