Trafił on do Komisji Ligi. Tymczasem Ekstraklasa SA i Polski Związek Piłki Nożnej nie pogroził śląskiemu klubowi nawet palcem. Dlatego też piłkarze sami dochodzą swoich praw przed sądem.
- W sądzie pracy w Bytomiu stwierdzono, że klub ma mi wypłacić pieniądze. Teraz moją sprawą 17 marca zajmie się Piłkarski Sąd Polubowny PZPN - mówi Przeglądowi Sportowemu Tomasz Nowak, były zawodnik Polonii.
- Bytomscy działacze na uregulowanie długów wobec piłkarzy mają czas do 15 marca. Jeżeli tego nie zrobią, to klub może zostać ukarany minusowymi punktami - dodaje szef Komisji Ligi Wojciech Zieliński.
Źródło: Przegląd Sportowy.