- Vućko to piłkarz o doskonałych warunkach fizycznych, blisko dwumetrowy, a przy tym o niezłej jak na ten wzrost koordynacji ruchowej. Liczę na jego rutynę. Bogdanović dziś okazał się dla Lechii za słaby - mówi Przeglądowi Sportowemu Tomasz Kafarski, trener Lechii Gdańsk.
- To piłkarze z dwóch różnych generacji. Vućko jest doświadczony, ograny w ligach chorwackiej i tureckiej, a Bogdanović dopiero na dorobku. Niestety mogliśmy zatrudnić tylko jednego z nich, więc musiałem dokonać wyboru - dodaje.
27-latek wraca z Lechią do Polski, ale udaje się do Poznania, gdzie przejdzie testy medyczne.
Źródło: Przegląd Sportowy.