Pirlo wypadł z gry na sześć tygodni
Pomocnik AC Milanu, Andrea Pirlo w piątek w godzinach popołudniowych przeszedł szczegółowe badania, które wykazały uszkodzenie więzadła w prawym kolanie.
Przewiduje się, że zawodnik wróci do gry za sześć tygodni. To już kolejna kontuzja Pirlo w tym sezonie. Piłkarz miał zagrać w sobotę po dwumiesięcznej przerwie, ale na treningu doznał urazu.
Nicola Ventola kończy karierę: Odchodzę. Dziękuję wszystkim
Nicola Ventola, który niegdyś był uważany za jednego z najbardziej utalentowanych piłkarzy we Włoszech kończy karierę. 32-letni napastnik powiedział wprost, że żegna się z futbolem przez liczne kontuzje.
Były napastnik AS Bari, Interu Mediolan, Torino Calcio, Atalanty Bergamo, a ostatnio drugoligowej Novary już oficjalnie poinformował o swojej decyzji.
- Drodzy przyjaciele. Wcześniej czy później musiał nadejść ten moment, chociaż na pewno wolałbym, aby nadszedł później niż wcześniej. Całe moje życie było związane z czymś tak pięknym jak futbol, ale niestety nie dopisało mi szczęście. Cały czas intensywnie pracowałem, z emocjami i satysfakcją z tego co robię, ale w życie różnie się układa i jestem z tego powodu sfrustrowany… i teraz muszę na nowo pomyśleć czym się zająć w przyszłości - powiedział.
- Odchodzę przez liczne problemy ze zdrowiem, przez kontuzje i sygnały, które nie były dla mnie pomyślne. Już nie wznowię treningów. Chciałem podziękować wszystkim: kolegom z drużyny, a także rywalom, kibicom, trenerem, prezydentom, sztabom technicznym i wam - dziennikarzom, wszystko pozostanie w mojej głowie, ale co najważniejsze i w moim sercu. Dziękuję - dodał.
Grygera odejdzie z Juventusu?
Wiele wskazuje na to, że Czech Zdenek Grygera już po zakończeniu sezonu odejdzie z Juventusu Turyn. Chociaż kontrakt prawego obrońcy ze Starą Damą opiewa ważnością do 30 czerwca 2012 roku, to niewykluczone, że piłkarz odejdzie za darmo.
30-letni zawodnik ponoć jest bardzo blisko przejścia do Haburgera SV i zdaniem niemieckich portali ma to zrobić na rok przed końcem ważności kontraktu ze swoim aktualnym pracodawcą.
Sinisa Mihajlović: Chcę zostać we Florencji na wiele lat
Sinisę Mihajlovicia czeka niezwykle ważne spotkanie. Serb nie tylko będzie walczył o swoją posadę, ale do tego przyjdzie mu się zmierzyć ze swoim byłym pracodawcą - Catanią Calcio. Trener nie ukrywa, że chciałby zostać we Florencji przez wiele lat.
- Moje miejsce jest tutaj i jestem dumny, że mogę trenować taki klub jak Fiorentina. Chcę zostać tutaj na wiele lat i mam nadzieję, że przyjdą także wyniki. Tutaj jest moje miejsce, jestem w świecie futbolu od ponad dwudziestu lat i wiem, że aby wszystko funkcjonowało jak należy to potrzeba czasu - powiedział.
- Ja nigdy się nie poddaje. Niegdyś byłem świetnym piłkarzem, a teraz chciałbym być równie dobrym trenerem, człowiekiem. Nie myślę o tym, że mogę stracić pracę, myślę tylko o najbliższym meczu - dodał.
Luigi Del Neri: Musimy wygrać, aby znów konkurować
Luigi Del Neri zdaje sobie sprawę z tego, że Juventus Turyn czeka bardzo trudne zadanie. Chociaż trener Starej Damy obawia się Interu Mediolan, to zdaje sobie sprawę z tego, że jego podopieczni ten mecz po prostu muszą wygrać.
- Musimy wygrać, aby wrócić do bycia konkurencyjnym. Inter jest najsilniejszym zespołem na świecie i na pewno są zmotywowani do tego aby wygrać i zrobią wszystko co tylko możliwe, aby właśnie tak się stało - powiedział.
- Toni - Matri? Wydaje mi się, że równie dobrze funkcjonował w Cagliari atak Nene - Matri, ale najważniejsza jest sama świadomość. Rywalizacja Pazzini - Matri? Mam nadzieję, że z tej dwójki lepszym okaże się być Matri, który mógłby kontynuować to co już zapoczątkował, bo to bardzo ważne w piłce nożnej. Matri jest bardzo ważny dla Juventusu, ale i Pazzini chce zdobyć kolejne gole i to już w najbliższą niedziele - dodał.
- Chiellini na lewej obronie? W chwili obecnej występuje na tej pozycji z konieczności. Dopóki nie wyleczą się inni piłkarze, którzy mogą grać na skrzydle, to na tej pozycji będzie występował Chiellini. Marchisio? Mogę go wykorzystywać także przy ustawieniu 4-4-2, o czym świadczy także fakt, że strzelił już pięć bramek w lidze. Wystarczy popatrzeć jak się spisuje żeby zrozumieć, że jeśli tylko będzie w pełni sił to zagra - kontynuował.
- Kogo się obawiam w Interze? Tam wszyscy są w formie. Sneijder, Eto’o i Pazzini strzelają, Julio Cesar znów gra na wysokim poziomie, a Javier Zanetti nie wydaje się, aby był w takim wieku jakim jest. To przykład zawodnika, który jest pasjonatem piłki nożnej - zakończył.
W pierwszym starciu Bianconerich z Interem, do którego doszło na stadionie San Siro padł bezbramkowy remis.
Giampaolo Pazzini: Czeka nas ciężka przeprawa
W niedzielny wieczór na stadionie Olimpico w Turynie Juventus zmierzy się z Interem Mediolan. Będzie to ostatnie spotkanie między tymi ekipami na tym obiekcie. W przyszłym sezonie Bianconeri zagrają już na nowym stadionie.
Giampaolo Pazzini po raz pierwszy weźmie udział w Derby d'Italia. - Mamy nadzieję, że to będzie piękny mecz. Wierzymy, że wygramy, bo chcemy kontynuować pozytywną serię i pościg za czołówką. To oczywiste, że czeka nas ciężka przeprawa, ale jedziemy tam po zwycięstwo - mówi napastnik.
- Scudetto? To czy wygramy, nie zależy tylko od nas. Milan jest przed nami. Na pewno jednak zrobimy wszystko, by zdobyć mistrzostwo - dodaje.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)