Nowy gracz Legii: Wygrać ekstraklasę i zagrać w Lidze Mistrzów

Dejan Kelhar uzgodnił warunki kontraktu z Legią Warszawa i jeśli tylko pomyślnie przejdzie testy medyczne, to po powrocie do Polski obie strony złożą podpis pod umową. Zawodnik przyznał, że miał ponadto oferty z Niemiec i Holandii.

- Wszyscy jesteśmy przekonani co do wysokich umiejętności Dejana - powiedział oficjalnej stronie klubu Marek Jóźwiak, dyrektor ds. rozwoju sportowego. - Kelhar to bardzo solidny i doświadczony zawodnik, który dysponuje dobrą szybkością. Był również bardzo cierpliwy. Odrzucił kilka propozycji z innych krajów. Powiedział, że Legia to wielki klub i chce z nią osiągnąć sukces. Nie tylko względy sportowe, ale również jego zapał i charakter przekonał nas, że możemy związać się z nim kontraktem.

Dejan Kelhar zdradził, że oprócz propozycji Legii rozważał też oferty klubów z Niemiec i Holandii. - Muszę przyznać, że wierzyłem w transfer do Legii od pierwszego dnia testów na Cyprze. W zespole panowała bardzo dobra atmosfera. Po wylocie z Cypru, w ostatnim dniu okienka transferowego miałem trzy oferty z Niemiec i Holandii, jednak wszystkie odrzuciłem. Było w tym trochę ryzyka, ale moja cierpliwość została nagrodzona.

Słoweniec dodał, że cały czas myśli o powrocie do reprezentacji swojego kraju, chociaż priorytetem są dla niego sukcesy z Legią: - Sporo osób pyta mnie o powrót do reprezentacji. Oczywiście drużyna narodowa jest dla mnie bardzo ważna, ale w tej chwili chcę skupić się na grze w Legii. Wierzę, że z warszawskim klubem sięgniemy po mistrzostwo i awansujemy do fazy grupowej Ligi Mistrzów lub Ligi Europejskiej. To jest moje marzenie. Jeżeli uda się je zrealizować, to łatwiej będzie mi wrócić do reprezentacji.

Dodajemy, że Kelhar ma 26 lat, jest obrońcą. W ostatnim czasie był zawodnikiem belgijskiego Cercle Brugge, w którego barwach wystąpił w 35 meczach i zdobył 1 gola.

Źródło: legia.com.

Komentarze (0)