29 grudnia odbyła się też pierwsza konferencja prasowa z udziałem Polaka. - Czuję się dobrze i myślę już tylko o tym, by trenować. Sądzę, że mam tutaj szanse na grę. Oczywiście, że o wszystkim decyduje boisko, ale ja koncentruję się na swoich obowiązkach, będę ciężko pracować, żeby zadebiutować jak najszybciej - mówi Glik.
Były zawodnik Piasta Gliwice trafił do Bari na zasadzie półrocznego wypożyczenia. - Dlaczego Bari? W Palermo nie grałem. Wystąpiłem tylko w czterech meczach Ligi Europy. W lidze włoskiej nie dostałem żadnej szansy, a żeby się rozwijać, muszę grać. Ja mam jasno sprecyzowany cel: chcę znaleźć się w kadrze Polski na Euro 2012. Jeżeli nie będę grał, nie otrzymam powołania do reprezentacji. Dlatego zdecydowałem się na transfer, żeby tutaj walczyć o swoją szansę. Bari zabiegało o mnie już latem, kiedy pozyskało mnie Palermo. Teraz pojawiła się taka możliwość, bym tutaj trafił i zaakceptowałem tę propozycję - wyjaśnia Polak.
AS Bari pierwszy mecz po świątecznej przerwie rozegra 6 stycznia. Rywalem Galletti będzie US Lecce.