Sneijder kontuzjowany
Wesley Sneijder już w pierwszej minucie półfinałowego starcia z Seongnam w ramach półfinału Klubowych Mistrzostw Świata nabawił się kontuzji. Tym samym Holender nie wystąpi w wielkim finale.
Zawodnik ma problemy z mięśniami, która dokucza mu już od jakiegoś czasu. Teraz uraz odnowił się piłkarzowi po starciu z jednym z rywali.
W finale Klubowych Mistrzostw Świata Nerazzurri zmierzą się z TP Mazembe.
Legrottaglie wraca do zdrowia
Nicola Legrottaglie jest już w pełni sił co oznacza, że będzie do dyspozycji Luigi Del Neriego w najbliższym starciu przeciwko Manchesterowi City. Niewykluczone, że obrońca pojawi się na placu gry od pierwszej minuty.
Po raz pierwszy po kontuzji powinien zagrać Zdenek Grygera. Czech co prawda był do dyspozycji trenera już w pojedynku z rzymskim Lazio, ale ten wówczas nie zdecydował się skorzystać z jego usług.
Juve w pięciu kolejnych spotkaniach w ramach fazy grupowej Ligi Europejskiej UEFA remisowało i nawet jeśli wygra z Manchesterem City, to i tak pożegna się z rozgrywkami.
Wesley Sneijder: Na temat Złotej Piłki się nie wypowiadam
Pomocnik mediolańskiego Interu, Wesley Sneijder nie zamierza więcej wypowiadać się na temat Złotej Piłki za rok 2010. Holender był jednym z faworytów do wygrania tego trofeum, a ostatecznie nie znalazł się nawet na podium.
- Nie mam nic więcej do powiedzenia na ten temat. Mogę tylko pogratulować trzem kandydatom, którzy znaleźli się na podium - wyjaśnił zawodnik.
Dla piłkarze Nerazzurrich teraz zdecydowanie najważniejsze jest to, aby jego klub sięgnął po tytuł Najlepszej Drużyny Globu.
Adriano zamienia Romę na Corinthians
Brazylijczyk Adriano długo miejsca w Romie nie zagrzał. Po zaledwie półrocznej przygodzie piłkarz opuszcza Rzym. Snajper jest po słowie z Corinthians Sao Paulo.
- Osiągnęliśmy słowne porozumienie z Adriano. Kontrakt czeka już tylko na podpisanie - wyjaśnia dyrektor sportowy klubu, Roberto de Andrade. - Brakuje już tylko ostatniego słowa Romy.
Adriano rozczarowany rolą rezerwowego w ekipie Giallorossi już jakiś czas temu postanowił odejść. Zgodził się nawet na obniżkę wynagrodzenia. W Brazylii zarobi 180 tys. euro na miesiąc.