Krzysztof Kozik: Trudno było o jakąkolwiek skuteczną akcję

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Bramkarz gliwickiego pierwszoligowca Krzysztof Kozik w pucharowym pojedynku z Podbeskidziem Bielsko-Biała dwukrotnie wyciągał piłkę z siatki. Przy obu bramkach zdobytych przez Górali golkiper Piastunek nie miał większych szans na ich obronę.

- Spodziewaliśmy się, że będzie ciężko. W pierwszej połowie raczej chodziliśmy po boisku niż biegaliśmy i trudno było o jakąkolwiek skuteczną akcję, choć z tych które mieliśmy mogliśmy coś ustrzelić. W drugiej połowie praktycznie nie stworzyliśmy ani jednej sytuacji, a gospodarze wykorzystali swoje setki, dlatego przegraliśmy - bezradnie rozkłada ręce golkiper Piasta, Krzysztof Kozik.

Bramkarz gliwiczan musiał uznać wyższość Podbeskidzia

Pucharowa potyczka Podbeskidzia z Piastem była dla obu ekip szansą na podpatrzenie taktyki rywala, bowiem już w październiku obie ekipy ponownie zmierzą się ze sobą, lecz tym razem w ligowych rozgrywkach. - Mamy teraz nauczkę na przyszłość. Teraz to my zaskoczymy Podbeskidzie i wynik będzie inny - kończy kapitan gliwiczan.

Źródło artykułu: