Nowak zostanie w Bełchatowie?!

Serial z Dawidem Nowakiem w roli głównej trwa. Z informacji Przeglądu Sportowego wynika, że napastnik GKS w piątek określi się, czy wypowiada umowę Polonii Warszawa i zostaje w Bełchatowie.

Z informacji Przeglądu Sportowego wynika, że Dawid Nowak podjął już decyzję. W piątek rozwiąże umowę z Polonią Warszawa i przedłuży kontrakt z GKS Bełchatów o kolejne trzy lata. Prezes Polonii Warszawa Józef Wojciechowski nie ukrywa, że ma już dość zamieszania z Nowakiem. - Jak chce, to niech rezygnuje z umowy z nami. Ale według mnie nie może tego zrobić, uwikła się tylko w niepotrzebną prawną awanturę. My mu na pewno nie odpuścimy - powiedział dla Przeglądu Sportowego Wojciechowski.

Prezes Polonii twierdzi, że od 1 stycznia Dawid Nowak będzie piłkarzem jego klubu. Zawodnik GKS miał jednak w umowie zapis, że może ona zostać rozwiązana w sytuacji, gdy pieniądze nie wpłyną na jego konto w określonym terminie. Pieniądze wpłynęły z dwutygodniowym opóźnieniem. I właśnie na ten fakt chce się powołać Nowak. Prezes Polonii radzi jednak, aby Nowak wynajął dobrego prawnika, bo nawet jeżeli pieniądze nie wpłynęły w odpowiednim terminie, to piłkarz GKS nie zachował procedury, która obowiązuje w tej sytuacji.

Nowak decyzję o przejściu do Polonii uzależniał od tego, czy "Czarne Koszule" wykupią go już w letnim okienku transferowym. To nie nastąpiło, a dodatkowo władze GKS Bełchatów zagroziły, że całą rundę jesienną zawodnik spędzi w drużynie Młodej Ekstraklasy. Nowak, chcąc uniknąć kilkumiesięcznej przerwy w grze na poziomie ekstraklasy, rozważa możliwość rozwiązania kontraktu z Polonią. Tego nie dopuszcza jednak prezes Wojciechowski, który zagroził, że przekaże sprawę do PZPN.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Źródło artykułu: